-->

sobota, 15 czerwca 2013

Syrop z płatków róży

Obok cynamonu, konwalii, jaśminu, drzewa sandałowego i piżma do grona moich ulubionych zapachów niewątpliwie zaliczam różę pachnącą. W domu mam różane mydło, różany płyn do kąpieli, uwielbiam różane lody i pączki z różanym nadzieniem a w pijalniach czekolady wybieram tylko te o różanym smaku. Róża uwodzi mnie swoją subtelną delikatnością i obłędnym zapachem kwiatów, który całkowicie opanowuje zmysły. Dotąd syropy z płatków róży kupowałam w sklepie. Korzystałam z nich tworząc desery lub aromatyzując kakao czy herbatę. Dziś przechodząc obok krzaka dzikiej róży, pomyślałam: może zrobię syrop sama? Teraz wiem, że będę go robić co roku. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że ma on najlepszy smak jaki do tej pory udało mi się osiągnąć a pomysł jego wykorzystania znajdziecie w kolejnym poście. Obiecuję, że nie będzie to banalny deser.

Syrop z płatków róży pachnącej 
/inspirowany Ziołowym Zakątkiem/


garść płatków róży pachnącej
pół szklanki wody
sok wyciśnięty z połowy dużej cytryny
szklanka cukru

Płatki wykładamy na 10 minut na papier, by wypędzić wszystkie owady. Następnie odcinamy z każdego płatka białą końcówkę i myjemy pod bieżącą wodą. Szklankę wody, cukier i sok z cytryny wlewamy do naczynia i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy cukier całkowicie się rozpuści (pamiętajmy o mieszaniu by go nie przypalić) dodajemy płatki róż. Gotujemy przez chwilkę a następnie zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestudzenia.


2 komentarze:

Amber pisze...

Moja miłość do róży jest podobna.
Zrobiłam właśnie wodę różaną.
Ale ochotę na Twój syrop mam ogromną.
Pozdrawiam!

moja pasja smaku pisze...

Taki syrop to skarb w kuchni :)Mam w głowie kilka przepisów, do których by mi się przydał :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...