tag:blogger.com,1999:blog-20951635283863031482024-02-19T05:52:06.398+01:00Break for CakefotografiaMonsoonhttp://www.blogger.com/profile/06593520318769585302noreply@blogger.comBlogger184125tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-13124765237831181192015-09-11T09:59:00.000+02:002015-09-11T09:59:16.240+02:00AZS, nasze rady jak z nim żyć? <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitz_DZLP_mGbMh_lQ94n0z8409BLw9_BnFpWB1Q42GL0Feg4PWvc1qWapdOYetZvx3fOmxW5WeEZvVCO51PZlqmKVpB92Wvx7Bxb3HR8PSfDbjSZBwC5yTJP93L1-PO-PmlxJa6C3bJReH/s1600/Final_Atopic2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitz_DZLP_mGbMh_lQ94n0z8409BLw9_BnFpWB1Q42GL0Feg4PWvc1qWapdOYetZvx3fOmxW5WeEZvVCO51PZlqmKVpB92Wvx7Bxb3HR8PSfDbjSZBwC5yTJP93L1-PO-PmlxJa6C3bJReH/s640/Final_Atopic2.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Atopowe zapalenie skóry. Dopiero przy dziecku wpadłam na to, że sama je mam. Jeśli Twoja skóra ma tendencję do przesuszeń, jesteś alergikiem (nieistotne czy jest to alergia wziewna czy pokarmowa) a Twoi rodzice wspominają, że jako niemowlę cierpiałeś na skazę białkową to zapewne jesteś wśród 30% populacji cierpiącej na tę przypadłość. Objawia się to w różny sposób. Przesuszenie skóry z powodu zimna, wody. Uczulenie na miód, jajko, warzywa i owoce a nawet na roztocza czy słońce. Mamy z córką tego pecha, że minimum 3 pokolenia wstecz w naszej rodzinie występowały alergie a jak wiadomo po rodzicach dziedziczy się zwłaszcza najgorsze rzeczy. :-) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
U dziecka zaczyna się niewinnie. Od wysypki, którą lekarze przeważnie wiążą z alergią pokarmową usilnie uznając za winowajcę białko mleka krowiego. Nieprawda. Alergia pokarmowa jest dopiero na siódmym miejscu wśród przyczyn AZS i właściwie byłoby miło znać winowajcę i w prosty sposób wyeliminować go z życia za pomocą specjalnej mieszanki mlekozastępczej. Z ostrej fazy AZS dzieci przeważnie wyrastają do 3-go roku życia, jednakże do jego końca pozostają już atopikami. </div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>U mojej 8-miesięcznej córki: </u></div>
<div style="text-align: justify;">
Co jakiś czas pojawia się wysypka na nóżkach i czerwone, małe szorstkie plamki, które swędzą i musimy je nawilżać i natłuszczać. Cały proces dbania o skórę małego atopika jest dość skomplikowany i czasochłonny, ale chce się bardziej, gdy widać, że przynosi efekty. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>U mnie:</u></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo sporadyczne alergie skórne przy dość uciążliwej alergii wziewnej. Skłonność do przesuszonej i wrażliwej skóry. Na tym etapie nie muszę dbać o siebie bardziej niż robią to inni. Wystarczy zwykłe nawilżanie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>EMOLIENTY: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sztuką dobrać jest odpowiednie dla siebie. One też uczulają! Przebrnęliśmy przez wszystkie i u nas sprawdza się jedynie seria AZS Ziaja Med. Smarujemy nimi całe ciałko 2 razy dziennie a nóżki na których przeważnie występuje uczulenie, przy każdej zmianie pieluszki. Ważne jest natłuszczenie ciała od razu po kąpieli. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>KĄPIEL W SIEMIENIU LNIANYM / OLEJU ARGANOWYM</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
10 litrów siemienia lnianego gotujemy każdego dnia aby zadbać o skórę naszej córki. Podchodziłam do tego sceptycznie. Również do kąpieli używaliśmy emolientów - z miernym skutkiem. Powiedziałabym, że nawet pogarszały stan jej skóry. Siemię to moje odkrycie roku. Stosujemy już od 3 miesięcy każdego dnia. Jeśli czeka nas podróż lub po prostu nie damy rady wcześniej przygotować kąpieli to do wody dolewamy odrobię olejku arganowego. Po tych zabiegach skóra mojego małego alergika jest jedwabista. Podobno dobre rezultaty przynosi też kąpiel w płatkach owsianych, zabieg stosowany w dziecięcych szpitalach dermatologicznych. No właśnie, dlaczego nie emolienty? Dobre pytanie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> MÓWIMY NIE CHUSTECZKOM NAWILŻANYM!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Używaliśmy, było wygodnie. Ach! Zrezygnowaliśmy za namową lekarza. Zwykły bawełniany wacik kosmetyczny plus woda są o niebo lepsze od chusteczek. Zdrowsze, zawierają mniej chemii, nie przesuszają skóry i nie pieką maleństwa. Dziś kupuję je dla siebie. Do rąk, na spacerze lub w sytuacjach naprawdę awaryjnych dla córci np. gdy jesteśmy u lekarza. Jednak zawsze mam ze sobą waciki i butelka wody też się znajdzie. <b> </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>BAWEŁNIANA ODZIEŻ/POŚCIEL </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie przesadzamy. Mała chodzi w lycrach. Nie nosi też wyłącznie białych ubrań pozbawionych barwników. Białe ubrania również są barwione. :-) Nie widzimy różnicy, ale ubranka na noc ZAWSZE są bawełniane. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>TYGODNIOWY ODSTĘP POMIĘDZY WPROWADZANYMI POKARMAMI</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Starndard. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>GOTUJĘ SAMA!! </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Słoiczki do kosza. Nie wierzcie, że nie są dosładzane. Lekarze sami mrugają okiem. Zawierają tylko naturalne cukry. ;-) Poza tym domowe obiadki są pozbawione wypełniaczy. O zgrozo! Często jest ich w takim słoiku więcej niż witamin. Gotować, gotować, gotować. Będziecie wiedziały, co jedzą Wasze dzieci. <b> </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>SZCZEPIENIA</b> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie należę do anty-szczepionkowych mam. Nie mam pewności co do tego, czy to właśnie szczepienia nie są winowajcą uczuleń mojej córki, ale wolę wybrać mniejsze zło i rezygnację ze szczepień uznaję za brak zdrowego rozsądku. A co tam, podkręcę atmosferę. ;-) My szczepimy małą na wszystko. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>CIERPLIWOŚĆ I WYTRWAŁOŚĆ</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najważniejsze ze wszystkiego, co powyżej. Smarowanie, dbanie i pielęgnowanie zajmuje dużo czasu i zabiera dużo sił, ale najważniejsza jest tu skrupulatność i sumienność<b> </b>a<b> najgorsze niebawem minie. :-) </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE7UQcIfM93jVotgvbQbB1shDqBBWJIZ47fU9vg8TqhO8qo7b8pJnZwktU2LyFk68JiJ7EtDFucJ0CKdQEGU6vTgOFnmysOQo6XiMbEXOcFNNFK0IQKN48SeDT58q8sMoa5Xu62lmtI5NN/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE7UQcIfM93jVotgvbQbB1shDqBBWJIZ47fU9vg8TqhO8qo7b8pJnZwktU2LyFk68JiJ7EtDFucJ0CKdQEGU6vTgOFnmysOQo6XiMbEXOcFNNFK0IQKN48SeDT58q8sMoa5Xu62lmtI5NN/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-91857283756716022532015-08-18T13:57:00.001+02:002015-08-18T13:57:17.873+02:00Nadrenia i Palatynat, czyli wyprawa szlakiem winnic w południowo-zachodnich Niemczech<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0e0g4DrYxQ7VrOkJl5gGOJQm71fwca16P7taBxcJqpH-sZNt5MAKxewBeqv7Li7GKBVZnW-kEVfab_4x5P5DSM5utHzKMr0iqkbJHFP97jroIS2rlJBIzxlQRehjJPC-x6_7nL3_r3DH2/s1600/max.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0e0g4DrYxQ7VrOkJl5gGOJQm71fwca16P7taBxcJqpH-sZNt5MAKxewBeqv7Li7GKBVZnW-kEVfab_4x5P5DSM5utHzKMr0iqkbJHFP97jroIS2rlJBIzxlQRehjJPC-x6_7nL3_r3DH2/s640/max.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Enoturystyka, bo tak się nazywa turystyka zjednująca wielbicieli i pasjonatów winorośli, staje się coraz popularniejszą formą spędzania urlopów w Europie. Poza możliwością degustacji dóbr jakimi obdarza nas ziemia, możemy z wnikliwością przyjrzeć się pracy producentów win, zwłaszcza tych regionalnych, jak również przejść się uliczkami prawdziwie pięknych, małych miasteczek, do których zapewne nie zaprowadziłby nas - gdyby nie nasz winny szlak - żaden rozsądny GPS świata. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mało kto wie, że za naszą zachodnią granicą znajdują się winnice, których nie powstydziłby się włoski plantator. Według samych Niemców jest to prawdopodobnie najpiękniejszy zakątek kraju, gdzie pokryte skąpanymi w ciepłym słońcu winoroślami zbocza pretendują do pierwszorzędnych elementów krajobrazu zaraz obok wijących się jak wstęgi lśniących rzek, tajemniczych zamków i malutkich, urokliwych miasteczek pełnych kameralnych kawiarenek i winiarni. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dolina Mozeli </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Perl, malowniczej wiosce przy granicy z Francją. Nasz szlak to ponad 250 km wzdłuż urokliwej rzeki Mozeli. W pięciu tysiącach winnic znajdziecie tu aż 70 milionów krzewów winorośli. Pierwszy obowiązkowy przystanek to najstarsze niemieckie miasto Trier, założone w XVI w naszej ery przez cesarza Augusta. Zobaczycie w nim ogromny kompleks po cesarskich term. To tutaj wychował się Karol Marks i tutaj znajduje się najstarsza gotycka niemiecka świątynia a w niej relikwie... kawałek szaty Chrystusa. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaumTP3yjkI10vnkTXadVPaE4z1v0Ya9Y8ZF4TxmpAkOWSYDiHeesd6_1ety-sUSMj0x8OX4FXh8nfli9P3lp64Uf06JmJhmJyJPGeOlIQwkpajAUi_SFv8JlnS036dsNK_GC0tCc59lHA/s1600/5875818918_49375f5776_b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaumTP3yjkI10vnkTXadVPaE4z1v0Ya9Y8ZF4TxmpAkOWSYDiHeesd6_1ety-sUSMj0x8OX4FXh8nfli9P3lp64Uf06JmJhmJyJPGeOlIQwkpajAUi_SFv8JlnS036dsNK_GC0tCc59lHA/s640/5875818918_49375f5776_b.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Odwiedzając Trier nie można zapomnieć o piwnicach winiarni <a href="http://www.bischoeflicheweingueter.de/" target="_blank">Bisch<span class="st">ö</span>fliche Weing<span class="st">ü</span>ter</a> - największego w regionie producenta rieslinga. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podążając szlakiem doliny Mozeli nie można ominąć malowniczych zamków. Reichsburg w Cochem, własność rodu z którego pochodziła żona Mieszka II, zamek Eltz oraz Thurant zaciekawią nie tylko pasjonatów historii. Szlak Mozeli kończy się w Koblencji, gdzie rzeka spotyka się z potężnym Renem w miejscu nazywanym potocznie Niemieckim Rogiem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Nw41xWNKnmp7X6Qg7mzuuAHS0SlaDpZBXcQfwsCaU05E2f2z8XFSp3VzAgQMHeeFRfnfyQ0YDO6ZYlVtC4huu4UY2tDLYc7PUW4zay_7IH5qykPRZKnyHbYnMLLFISO1zcHvLwT1JgJi/s1600/1160470397.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Nw41xWNKnmp7X6Qg7mzuuAHS0SlaDpZBXcQfwsCaU05E2f2z8XFSp3VzAgQMHeeFRfnfyQ0YDO6ZYlVtC4huu4UY2tDLYc7PUW4zay_7IH5qykPRZKnyHbYnMLLFISO1zcHvLwT1JgJi/s640/1160470397.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dolina Renu </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Jeśli zdecydujecie się na podążanie szlakiem winnic w Dolinie Mozeli, nie odmawiajcie sobie również przyjemności poznania położonej nieopodal Doliny Renu. Rozciągający się wzdłuż tej jednej z największych niemieckich rzek szlak winny to ponad 540 km bogatych krajobrazowo terenów, wpisanych w 2002 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ren mija tu baśniowe zamki i ruiny i wcinając się w brzeg rzeźbi wysokie na kilkaset metrów klify. Wycieczkę najlepiej zacząć w Heidelbergu, gdzie zdobywając tamtejszą twierdzę <i>Heidelberg Schloss</i> będziecie mogli ujrzeć przepiękną panoramę miasta i samego Renu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6ygh2hgXAbiBHgbK_jeczfC4QilRzf27nhyphenhyphensm1wDYZEMsILd3UKtQk6d7ea75i91Ap14gJYGt_0UuUpRtPe7bwoFSkwvN0LEH3vAY-w4ShSMiDs5Wc1SM83wlz_1mIbe4Wc12BM9vxLp/s1600/Deutschland_Heidelberg_Schloss.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6ygh2hgXAbiBHgbK_jeczfC4QilRzf27nhyphenhyphensm1wDYZEMsILd3UKtQk6d7ea75i91Ap14gJYGt_0UuUpRtPe7bwoFSkwvN0LEH3vAY-w4ShSMiDs5Wc1SM83wlz_1mIbe4Wc12BM9vxLp/s640/Deutschland_Heidelberg_Schloss.JPG" width="640" /></a></div>
Ponadto wybierając się w podróż winnym szlakiem Doliny Renu warto odwiedzić muzeum Gutenberga w Wormacji, która to jest nazywana Riwierą Niemiecką. Ze względu na specyficzny klimat uprawia się tu figi, brzoskwinie, migdały i kiwi! Po drodze możecie odwiedzić słynny klasztor Eberbach znany m.in. z filmu <i>Imię róży</i>. Pasjonaci wina nie mogą natomiast przeoczyć miasta R<span class="st">ü</span>desheim. To właśnie tutaj znajduje się słynna Drosselgasse a na niej nieprzeliczone ilości winiarni. Winne miasteczko co roku przyciąga rzecze turystów z całego świata a swą urokliwością i atmosferą sprawia, że większość z nich wraca do R<span class="st">ü</span>desheim ponownie.<br />
<br />
Choć europejska enoturystyka ma się całkiem dobrze, to w Polsce jest jeszcze nowością, która w dość szybkim tempie zjednuje sobie nowych pasjonatów. Dla mnie to świetny sposób na spędzenie urlopu i wolnego czasu, gdyż preferuję aktywną turystykę. W każdym z opisanych przeze mnie miast można wypożyczyć rower. W każdym znajdziecie urokliwą knajpkę i winiarnię, w której po trudach zwiedzania możecie wieczorem odpocząć, zasiadając do stołu z kieliszkiem rieslinga. Malowniczość tego regionu i bogactwo historyczne wynagrodzą Wam konieczność przejechania ponad 1200 kilometrów w jedną stronę. Jedyna wada: jest tu dość drogo, ale te pieniądze są warte swej ceny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyatGAsii-5Y7HJwzdNPNVe9EdHtcaSH4KX3MKITeE5BOLx3OGVwEACB16Y2xX4ZMcxrDYrJS9weSECdaaicEH5t3oILlxOn7Pt1KDT1-WPcx6-EhYfIO8Ls5UZRjk_-kFtnEcVtjcFSUT/s1600/Untitled+1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyatGAsii-5Y7HJwzdNPNVe9EdHtcaSH4KX3MKITeE5BOLx3OGVwEACB16Y2xX4ZMcxrDYrJS9weSECdaaicEH5t3oILlxOn7Pt1KDT1-WPcx6-EhYfIO8Ls5UZRjk_-kFtnEcVtjcFSUT/s640/Untitled+1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-17532183560571376452015-08-11T13:25:00.000+02:002015-08-11T13:25:22.102+02:00CHLEB RAZOWY Z ZIARNAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx1XL7thbr7sb87BcqWo8GBKjorrAmtmS5snFot3pCLCGCukbhjOmADH4rMhonIjrdi70B_1HCCU28us4z4nZsgqp5KkxcbKqUKVaPBA8lujRQ87Yr6hgckMMq4nbQBQJB3GHraqM-hd5N/s1600/chleb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx1XL7thbr7sb87BcqWo8GBKjorrAmtmS5snFot3pCLCGCukbhjOmADH4rMhonIjrdi70B_1HCCU28us4z4nZsgqp5KkxcbKqUKVaPBA8lujRQ87Yr6hgckMMq4nbQBQJB3GHraqM-hd5N/s640/chleb.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od miesiąca na dobre porzuciłam jasne pieczywo. Dobrego w Warszawie ze świecą szukać, choć obeszłam wszystkie piekarnie w promieniu 2 km. Nie oznacza to jednak, że zawsze mam czas i ochotę sama zakasać rękawy i zabierać się za wypieki. Najlepsze pieczywo jakie jadłam było kupowane przez mojego teścia z samochodu na bazarze, inne z kolei blisko 10 lat temu w Zakopanem. Do dziś pamiętam jego smak, choć będąc tam po latach nie znalazłam już żadnego wypieku z mojej ulubionej zakopiańskiej piekarni. Zapewne splajtowała jak wiele innych przed nią. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś chciałabym Wam przedstawić ulubioną wersję razowca z ziarnami słonecznika. Nigdy nie czekam i gdy jest jeszcze ciepły zabieram się za smarowanie kromki masłem. Wersja łatwa i szybka, bez zaczynu. Ot tak, gdy chce się zjeść pieczywo inne niż to w sklepach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: purple;"><b>Chleb razowy z ziarnami </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
250 g mąki razowej</div>
<div style="text-align: justify;">
250 g mąki pszennej</div>
<div style="text-align: justify;">
3 czubate łyżki ziaren słonecznika</div>
<div style="text-align: justify;">
1 łyżka pestek dyni </div>
<div style="text-align: justify;">
50 ml oleju </div>
<div style="text-align: justify;">
500 ml lekko podgrzanej wody </div>
<div style="text-align: justify;">
25 g świeżych drożdży </div>
<div style="text-align: justify;">
1,5 łyżeczki soli </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wymieszać wszystkie suche składniki. W osobnej misce drożdże zalać 2 łyżkami lekko podgrzanej wody. Odstawić na 15 minut. Po tym czasie wyrośnięte drożdże dodać do pozostałych składników. Dodać resztę wody i olej. Całość odstawić na 30 minut. Następnie przelać masę do keksówki (wcześniej powinna być posmarowana olejem i wysypana bułką tartą) i odstawić na kolejne 30 minut do wyrastania. Jeśli lubicie tak jak ja, możecie posypać wierzch chleba ziarnami. Piekarnik nagrzać do 210 stopni C i piec chleb około godziny, sprawdzając patyczkiem czy już doszedł. Chleb wyjąć z formy po ostudzeniu. Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRIFDBniS31tebjjoexzj2JoFnWu2IZv2PK8-PhawhdVKPUH8yGn_aZD5L0I2XsMZ6jsjA2uuA33u_26Ji4-Qz145GIKoPejB2RU3b06x9kjypaVHNeqxFXosKM-_uzrM0LamXjOYzM_jT/s1600/untitled-03112.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRIFDBniS31tebjjoexzj2JoFnWu2IZv2PK8-PhawhdVKPUH8yGn_aZD5L0I2XsMZ6jsjA2uuA33u_26Ji4-Qz145GIKoPejB2RU3b06x9kjypaVHNeqxFXosKM-_uzrM0LamXjOYzM_jT/s640/untitled-03112.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-37053890660456642902015-08-10T16:40:00.000+02:002015-08-10T16:40:10.884+02:00210 dni macierzyństwa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTq3Ey6ehgDZqi8K32ADTDq5DM6OwNfN3SIXKX5P05eGpyJSTswpVqVXYsjOoXR19CPnTwjk7MPAOBK0rdlM-DmVerzrsXbfLShNOR-U_IyR19_UpTssQLK8kCye_EDbSGxEdN9vzdHkPa/s1600/untitled-03066.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="411" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTq3Ey6ehgDZqi8K32ADTDq5DM6OwNfN3SIXKX5P05eGpyJSTswpVqVXYsjOoXR19CPnTwjk7MPAOBK0rdlM-DmVerzrsXbfLShNOR-U_IyR19_UpTssQLK8kCye_EDbSGxEdN9vzdHkPa/s640/untitled-03066.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Witajcie po przerwie! Dziś małe podsumowanie ostatnich 7 miesięcy mojego życia. Był to najbardziej intensywny czas jaki dane mi było przeżyć. Czas przeogromnych zmian, zupełnie różnych niż dotychczas szczęść i smutków. Każdy pojedynczy dzień przynosił nam nowe umiejętności i doznania. Moja pociecha kończy za kilka dni 7 miesięcy i prawdę mówiąc rok temu, gdy nosiłam Antosię pod sercem, moje wyobrażenie o macierzyństwie było jak mój dzisiejszy świat... widziany z zupełnie innej perspektywy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wydawało mi się wówczas, że czymże może być opieka nad noworodkiem? Nieprzespane noce, krzyki, płacze i ciągła zmiana pieluch. Przeglądając miliony stron i książek o macierzyństwie plan na najbliższy rok, jak każda osoba nie lubiąca niespodzianek, miałam rozpisany co do miesiąca. Rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Przy dziecku nie da się niczego zaplanować...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze zderzenie z rzeczywistością - karmienie piersią. Nie wiem czy to wina cesarskiego cięcia czy taki urok mojej córki, że nawet dyplomowany i polecany doradca laktacyjny nie mógł niczego wskórać. Antosia nie kojarzy piersi z jedzeniem - brzmiał wyrok. Walczyłam i próbowałam aż w końcu otarłam łzy i sięgnęłam po mieszankę mlekozastępczą, ale to był dopiero początek. Po drodze były kolki i wysypki. Zdarzało się, że co tydzień siedzieliśmy z mężem u alergologa, który rozkładał ręce i przepisywał kolejne recepty i mleka. A nie próbowaliśmy tylko jednego z dostępnych na rynku, podając córce również te po 150 zł puszka na 3 dni. I nic. Podobno wyrośnie, choć ja będąc atopikiem wiem, że czas jedynie załagodzi zmiany. Były nerwy, był płacz i stres bo dziecku chce się ulżyć a ja jakoś wyluzować w tej sferze nie umiem. Dziś już jest spokój. Wiem, co przynosi ulgę skórze mojego dziecka i pomimo tych afrykańskich upałów dzień w dzień gotuję jej 10 litrowy gar siemienia lnianego do kąpieli. Macierzyństwo to <b>poświęcenie</b>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam to szczęście, że Antosia już od 3 miesiąca przesypia całe noce bez pobudek. Kładziemy ją o 20-tej a wstajemy ok 5 i jak widać zarówno jej jak i nam pasuje taki plan dnia. Póki co narzekamy trochę na deficyt czasu dla siebie i chociaż tej pół godziny dziennie na telewizję/książkę/ugotowanie czegoś, na co akurat mamy ochotę a co wymaga czasu. Narzekamy... do pierwszego uśmiechu i wykrzyczanego "dada". </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
210 dni razem. Moje macierzyństwo to ogromne <b>szczęście</b>, przeogromny, nieustanny stres i <b>zamartwianie</b>, niezrozumiałe <b>zmęczenie</b> gdy się tak bardzo czegoś nie chce i chce zarazem, <b>duma</b>, płacz, <b>radość, smutek</b>. Macierzyństwo to <b>wyzwanie</b>, <b>przewartościowanie</b> i zastąpienie MY słowem ONA. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie ma dla mnie <u><b>nic piękniejszego</b></u> niż macierzyństwo. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-90468128570407927362015-04-23T10:22:00.000+02:002015-04-23T10:22:23.484+02:00Fotografia dziecięca... czyli Break for Cake'owa kuchnia w plenerze <div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSooQG6_b9qkYnPRBJGEEzsaJeALqAEHq9x84w3aOxYr9_jGU_K8UXEj-4MYrTO5N3eiC4LTP9Yp5-kt9NttNBt55xJtgbfJX-9vnxooc-e9-wFgNNZla4cO_QtIYgqb5dpccx6jyuhPIt/s1600/Kuba+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSooQG6_b9qkYnPRBJGEEzsaJeALqAEHq9x84w3aOxYr9_jGU_K8UXEj-4MYrTO5N3eiC4LTP9Yp5-kt9NttNBt55xJtgbfJX-9vnxooc-e9-wFgNNZla4cO_QtIYgqb5dpccx6jyuhPIt/s1600/Kuba+1.jpg" height="482" width="640" /> </a></div>
<div style="text-align: justify;">
Witajcie. Już od dłuższego czasu myślałam o stworzeniu strony, gdzie mogłabym wrzucać co jakiś czas efekty mojej przyjaźni z aparatem. Dotychczas pokazywałam Wam jedynie to, co dzieje się w mojej kuchni, odkładając na dalszy plan to, co robię poza nią. Choć wielokrotnie przymierzałam się do stworzenia takiego miejsca, nieustannie tęskniłam za moim Break for Cake, któremu poświeciłam ogrom czasu i pracy. Wszystko na tej stronie stworzyłam sama: od szablonu począwszy aż na treści kończąc. Nie wyobrażam sobie zatem aby zaczynając wszystko od początku zaniedbać w jakiś sposób Was i ten blog. Postanowiłam pozwolić sobie zatem na odrobinę prywaty i wprowadzić Was w mój fotograficzny świat. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na pierwszy raz <span style="font-family: inherit;">poznajcie Kubę. To mój pierwszy tak młody model i muszę przyznać, że
swobody i obycia z aparatem mógłby mu zazdrościć niejeden dorosły.
Początki - jak to bywa - były ciężkie. Stylizacja i przygotowana
scenografia okazały się jednak być silniejsze od wstydu i tak oto w
około godzinę powstał ten materiał. Rodzicom i Dziadkom mojego modela
bardzo dziękuję za zaufanie a jemu samemu za wytrwałość o którą w jego
wieku wcale nie jest tak łatwo. Jak widzicie ostatecznie zwyciężyły
setki uśmiechów, więc musiało być fajnie. Poniżej przedstawiam Wam kilka
kadrów z tej niezwykle upalnej soboty. Było bardzo słodko, owocowo i...
czekoladowo. Zobaczcie sami! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQpcmuQz-1PaGGvLSXseS91Apx7QF9DXIue-f1jhFuRdboU4yF7V1U8BnrUvQDvKCeikeIk5X0rlgY2_GkOLdrEQZtdM-IiXi0_H1Km6X8hxQDf_RF5y7SIeLdhg3hqF2TYmJzezKvSpQP/s1600/Kuba+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQpcmuQz-1PaGGvLSXseS91Apx7QF9DXIue-f1jhFuRdboU4yF7V1U8BnrUvQDvKCeikeIk5X0rlgY2_GkOLdrEQZtdM-IiXi0_H1Km6X8hxQDf_RF5y7SIeLdhg3hqF2TYmJzezKvSpQP/s1600/Kuba+2.jpg" height="476" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjkGl6D717OeLlW214h2yESbiHmThpnNOvKBiS2SHjQusVtk2BVz2YqaUJwZidDeewSAZNmjI5YyxLNeGIptX7fntASuAz6ysv_GTK063UJjud_qlUvqVKOroXQYcxMpVa4OoDnOBJuugD/s1600/Kuba3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjkGl6D717OeLlW214h2yESbiHmThpnNOvKBiS2SHjQusVtk2BVz2YqaUJwZidDeewSAZNmjI5YyxLNeGIptX7fntASuAz6ysv_GTK063UJjud_qlUvqVKOroXQYcxMpVa4OoDnOBJuugD/s1600/Kuba3.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3hvWGvuYS48rHQn0nfAaXWhWLz5rbPC9wTxSU667g7V9uuXPQkPvgltTZa9lC-Nbw8rREJcUBThyphenhyphenTjiRSU_HnCToUbmQ0H5g74cdEgBuDDZZiUIqlk87vWwoCFYAtLpoGMCo_w_fU1DKd/s1600/Kuba4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3hvWGvuYS48rHQn0nfAaXWhWLz5rbPC9wTxSU667g7V9uuXPQkPvgltTZa9lC-Nbw8rREJcUBThyphenhyphenTjiRSU_HnCToUbmQ0H5g74cdEgBuDDZZiUIqlk87vWwoCFYAtLpoGMCo_w_fU1DKd/s1600/Kuba4.jpg" height="462" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwO-092xCiLDQb1a2L6mYd7X4fZ7B_H_LpKpG26uif8T4OeXANg5z5K_5lH3K6K8Jw8ZYvurijX_pRl3kmTA69JIxDYtzeR4gfh3Px7v5FIa1WUanG6jR5w5FCLZF9mpvbSFOKNVhXvfis/s1600/Kuba5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwO-092xCiLDQb1a2L6mYd7X4fZ7B_H_LpKpG26uif8T4OeXANg5z5K_5lH3K6K8Jw8ZYvurijX_pRl3kmTA69JIxDYtzeR4gfh3Px7v5FIa1WUanG6jR5w5FCLZF9mpvbSFOKNVhXvfis/s1600/Kuba5.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1mj9qLYFAk9Ov22q5NeDDz-PM3d_4pAvoQlBfw7zraVHuCKDYscxRXxcva9Vv5o5idHTQzohcoc9gbkuyvVMfKxee9mveHkKcAc9ksVSgcyRJbBgxXr3shYdlOOkyXfl_segD1PpgpPNn/s1600/Kuba6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1mj9qLYFAk9Ov22q5NeDDz-PM3d_4pAvoQlBfw7zraVHuCKDYscxRXxcva9Vv5o5idHTQzohcoc9gbkuyvVMfKxee9mveHkKcAc9ksVSgcyRJbBgxXr3shYdlOOkyXfl_segD1PpgpPNn/s1600/Kuba6.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIpUiQVEqOozwGYyn0Mls-Y04DdP1hfYwEN5WpiDWGA9er3JlYQ1d4txwe8kcxgs3g8kqS0u0ufdBvfYPTaH-hC5gvaBYB2OqjzVjJwsrtAwPWD6DK-Ex2r3HHz2Gm_zeb3s9hBbDm6KxJ/s1600/Kuba7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIpUiQVEqOozwGYyn0Mls-Y04DdP1hfYwEN5WpiDWGA9er3JlYQ1d4txwe8kcxgs3g8kqS0u0ufdBvfYPTaH-hC5gvaBYB2OqjzVjJwsrtAwPWD6DK-Ex2r3HHz2Gm_zeb3s9hBbDm6KxJ/s1600/Kuba7.jpg" height="640" width="452" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyiEr2faHy8q5lhAJmKEfDmwN3Ey6O69gUNOyImfkrjs0Wv7jt3RbtIbycOtGK-v-02TyqzIO4uP_baj8oEfiJJCJ7596l2PcFg8b3cgYu7m-tvI8VG5rG8xT-4aKQ6CTQkPsvsHn9zIZg/s1600/Kuba32.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyiEr2faHy8q5lhAJmKEfDmwN3Ey6O69gUNOyImfkrjs0Wv7jt3RbtIbycOtGK-v-02TyqzIO4uP_baj8oEfiJJCJ7596l2PcFg8b3cgYu7m-tvI8VG5rG8xT-4aKQ6CTQkPsvsHn9zIZg/s1600/Kuba32.jpg" height="510" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9ckhu42LUfn6wiEBqKO_fj0JGc1rAkIhBdrsQCeXO_6d_pm3IxLimHajLVP6e5-ztJ4YTWgr_XvGK4wPQVfh4jfbuntBpBfauMC38DBFI22chP7cHIXdpOIUB3o0091Ov50Pkex-WVrE/s1600/Kuba15.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9ckhu42LUfn6wiEBqKO_fj0JGc1rAkIhBdrsQCeXO_6d_pm3IxLimHajLVP6e5-ztJ4YTWgr_XvGK4wPQVfh4jfbuntBpBfauMC38DBFI22chP7cHIXdpOIUB3o0091Ov50Pkex-WVrE/s1600/Kuba15.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFqf18qDcgBlF9nyRtnB_oYxyqbJ2iXd37gtO9dajzaaWzw9qZWfoZJDFU8W7wwGouR5SOiIyKOxsQolddxCMntihOaoyVuiPc5I2szgtdH9RkrcAALakikWirTIIDgh5LFa64hTMPyuVO/s1600/Kuba+45.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFqf18qDcgBlF9nyRtnB_oYxyqbJ2iXd37gtO9dajzaaWzw9qZWfoZJDFU8W7wwGouR5SOiIyKOxsQolddxCMntihOaoyVuiPc5I2szgtdH9RkrcAALakikWirTIIDgh5LFa64hTMPyuVO/s1600/Kuba+45.jpg" height="454" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;">
</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-19076528425360524262015-01-04T14:30:00.002+01:002015-01-04T14:47:22.198+01:00TATRY I PODHALE - PRZEWODNIK SUBIEKTYWNY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhffi8AR3EZcGVOJxJy6e97e7c6nmwq2EVlDhtvjWc899qAloLew67vCm5fZIyNKfYksG-USaU-qJ8adMT-oWnq2pppx3YBxgvQvZn8-zvMwbhVhp-cYO1vQzh4pFzKFnda81YuYW-aXOee/s1600/10386363_678179045614072_2108769723873526677_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhffi8AR3EZcGVOJxJy6e97e7c6nmwq2EVlDhtvjWc899qAloLew67vCm5fZIyNKfYksG-USaU-qJ8adMT-oWnq2pppx3YBxgvQvZn8-zvMwbhVhp-cYO1vQzh4pFzKFnda81YuYW-aXOee/s1600/10386363_678179045614072_2108769723873526677_n.jpg" height="390" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
W związku ze zbliżającymi się feriami postanowiłam poświęcić kilka postów, jednej z moich największych zaraz obok fotografii pasji - podróżom. Co prawda w tym roku moje ferie spędzam na Mazowszu, jednak mam nadzieję, ze jeszcze w tym roku uda mi się odwiedzić ukochane góry. Dziś chciałabym Wam przedstawić kilka miejsc związanych z Tatrami i Zakopanem, które najczęściej pozostają niezauważone a do których warto się wybrać, by móc w pełni cieszyć się urokiem tatrzańskich połaci. <br />
<br />
<b><span style="font-family: inherit;">1. Kościół Księży Salwatorianów ul. Bulwary Słowackiego 2.</span></b><br />
<br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: inherit;">Interesujące rozwiązanie architektoniczne czyni z kościoła Salwatorianów jeden z lepszych na Podhalu przykładów nowoczesnego regionalizmu, spotykanego na przykład w Skandynawii. Stromy dach kościoła i jego strzelista wieża pokryte są gontem, który tworzy duże okapy, ale mimo to wnętrze kościoła nie jest ciemne. Duże okna zdobią witraże Andrzeja Gałka. Wyposażenie wnętrza również interesująco łączy nowoczesną sztukę z ludową tradycją.</span></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana; font-size: x-small;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilI5eu_e57Cw6fNipphlYWhg4xhH28JDrey4HgqNwPhPD0LUY4f7JgQqTCTuB2bF011RZPV01D8DalAck-qD2nxaTJsTjO-UKpocIIcoC9jR0tOE3qcbZMBitchhIo5G6R8QawnzJoFDIe/s1600/192695_137107409691925_3789221_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilI5eu_e57Cw6fNipphlYWhg4xhH28JDrey4HgqNwPhPD0LUY4f7JgQqTCTuB2bF011RZPV01D8DalAck-qD2nxaTJsTjO-UKpocIIcoC9jR0tOE3qcbZMBitchhIo5G6R8QawnzJoFDIe/s1600/192695_137107409691925_3789221_o.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana; font-size: x-small;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Verdana; font-size: x-small;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: inherit;">2. Dolina Białego </span></b></span><br />
<span style="font-family: Verdana; font-size: x-small;"><span style="background-color: white;"><b><br /></b></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">Dolina Białego Potoku jest jednym z najprzyjemniejszych miejsc na krótki i niewymagający spacer. Mimo, iż przez </span><i style="background-color: white; text-indent: 20px;">prawdziwych</i><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"> turystów omijana ze względu na łatwość i dostępność, zapewnia odwiedzającemu wiele atrakcji - szumiący, pienisty potok, wysokie, wapienne skały, dorodne lasy regla dolnego i górnego. Wycieczka jest również pouczająca, gdyż m.in. ukazuje charakter doliny rzecznej - V-kształtnej.</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivj_GcigAw_LKtepgxxoS4xhKzQM_6IdpmUbsKhjDLSHHho0uFyL0n8W12WIVkt15Y8urYziKDhestE1j6OsDFqFsMRyV-oj3c0Tb9c4W3HJbSwlhUiQRlXSfc3Q7B6CChBmurhhxJQjO1/s1600/5461860571_d654d0278a_z.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivj_GcigAw_LKtepgxxoS4xhKzQM_6IdpmUbsKhjDLSHHho0uFyL0n8W12WIVkt15Y8urYziKDhestE1j6OsDFqFsMRyV-oj3c0Tb9c4W3HJbSwlhUiQRlXSfc3Q7B6CChBmurhhxJQjO1/s1600/5461860571_d654d0278a_z.jpg" height="430" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">3. Szlak: Dolina Strążyska - Sarnia Skala - Dolina Białego </span></b></span><br />
<b style="text-indent: 20px;"><br /></b>
<span style="text-indent: 20px;">Trasę</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"> t</span></span><span style="text-indent: 20px;">ę</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"> </span>polecił<span style="font-family: inherit;"> nam nasz gospodarz, gdy ostatnim razem </span>odwiedziliśmy<span style="font-family: inherit;"> Tatry. Latem bardzo </span>łatwa<span style="font-family: inherit;"> i przyjemna. My </span>trafiliśmy<span style="font-family: inherit;"> na nawal </span>śniegu<span style="font-family: inherit;">, ale tego nie zaprzeczy nikt. Widok na Zakopane z Sarniej </span>Skały<span style="font-family: inherit;"> jest cudowny i warto </span>się<span style="font-family: inherit;"> tam </span>wybrać<span style="font-family: inherit;">. </span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu5_jmyTroEbFWMKndDDWZIcJpZXcCrdIUtpfx0PMSfjQE0verclVgbugIkXeiWxFPHeInPRWRuvMyHKyCtnU7usI0Subd9Qq5N6S5f1_lNtJ9AImm9EYtcr-FTl0UCnYRW7q9XIlmEMTo/s1600/38-3d.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu5_jmyTroEbFWMKndDDWZIcJpZXcCrdIUtpfx0PMSfjQE0verclVgbugIkXeiWxFPHeInPRWRuvMyHKyCtnU7usI0Subd9Qq5N6S5f1_lNtJ9AImm9EYtcr-FTl0UCnYRW7q9XIlmEMTo/s1600/38-3d.jpg" height="470" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyhYvPUfcMSi2pxcKx36gsvdvnEhPsliV981rxhyh39mYUAtpcd9z2RVXXbwhk5HtW5BNrp-htMoHJRRKm_2yMeSTEjDwO0taWbDiZsfdtuWywaOoHAlFLhZkhrSbsXAUgibBPTdQn_BuK/s1600/medium_d7c4f8b55248e2e3d06afb50ffb0886a.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyhYvPUfcMSi2pxcKx36gsvdvnEhPsliV981rxhyh39mYUAtpcd9z2RVXXbwhk5HtW5BNrp-htMoHJRRKm_2yMeSTEjDwO0taWbDiZsfdtuWywaOoHAlFLhZkhrSbsXAUgibBPTdQn_BuK/s1600/medium_d7c4f8b55248e2e3d06afb50ffb0886a.jpg" height="414" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQsGVNdrPxNFCmGwPmZZAEcnpQj_v-XCOjNxeuhxzHRSxnDiGwcDFj5NF6Cv6nZy5ZcQ27B_MeqPbJWuY3PibtKUNroOOYNhyphenhyphenNgJrvSENBJmEb8SdtB5KxfdYHUPoN8FkGBCeuMQIrSMK9/s1600/Sarnia_Ska%C5%82a_a3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQsGVNdrPxNFCmGwPmZZAEcnpQj_v-XCOjNxeuhxzHRSxnDiGwcDFj5NF6Cv6nZy5ZcQ27B_MeqPbJWuY3PibtKUNroOOYNhyphenhyphenNgJrvSENBJmEb8SdtB5KxfdYHUPoN8FkGBCeuMQIrSMK9/s1600/Sarnia_Ska%C5%82a_a3.jpg" height="404" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><b>4. Restauracja Marzanna ul. Balzera 17e</b></span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><b><br /></b></span></span>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">Bardzo przyjemne miejsce, w którym zjecie domowy obiad wprost od Babci. Wszystko tak, jak </span>lubię<span style="font-family: inherit;">: smaczna kuchnia, dowcipne </span>podejście<span style="font-family: inherit;"> do klienta i tona </span>gratów<span style="font-family: inherit;"> z okolicznych szop i </span>strychów<span style="font-family: inherit;">. W Marzannie zdecydowanie </span>rządzi<span style="font-family: inherit;"> pan Rysiek i nie </span>idźcie<span style="font-family: inherit;"> tam, </span>jeśli<span style="font-family: inherit;"> nie lubicie </span>bezpośredniego<span style="font-family: inherit;"> traktowania. Zainteresowanie restauracja jest tak </span>duże<span style="font-family: inherit;">, ze zapewne </span>będziecie<span style="font-family: inherit;"> musieli </span>dosiąść<span style="font-family: inherit;"> </span>się<span style="font-family: inherit;"> do cudzego stolika, lub tez pan Rysiek dosadzi </span>kogoś<span style="font-family: inherit;"> do Was. Miejsce z klimatem, do którego wracam za </span>każdym<span style="font-family: inherit;"> razem </span>odwiedzając<span style="font-family: inherit;"> Zakopane. </span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWFjz6QSO9oFzN3s50oNWSPIk-WlRwR552TxUzzf56_O36AaxrbHR6MuECJCfpI2ji_YHueZnlNP2nc2TnCyfuSSSPrBeZByGbLrLIRv2OC3BF7PR-2uA9usP7QkoRF8AgqnWpQOuNgySQ/s1600/DSC_7544.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWFjz6QSO9oFzN3s50oNWSPIk-WlRwR552TxUzzf56_O36AaxrbHR6MuECJCfpI2ji_YHueZnlNP2nc2TnCyfuSSSPrBeZByGbLrLIRv2OC3BF7PR-2uA9usP7QkoRF8AgqnWpQOuNgySQ/s1600/DSC_7544.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">5. Cocktail Bar Gabi, ul. Zamoyskiego 10a</span></b></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b></span>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">Po obiedzie koniecznie musicie </span>wybrać<span style="font-family: inherit;"> </span>się<span style="font-family: inherit;"> na deser do Gabi. Pyszne ciasta, torty, lody i czekolady na </span>gorąco<span style="font-family: inherit;">. Jako specjalista od </span>słodkości<span style="font-family: inherit;"> </span>daję<span style="font-family: inherit;"> temu miejscu 5 gwiazdek. </span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid-kK0PECPP0dZpUQVrKj0RUcKyzWLDt0TmXyeC1Bf5QobxEkgUhI4qOALWGCJxKHxM4S69FZ4MMS0pEb9211ft3oKE8RIY2zLlFsQdC698RBUFTLUr3Mt3hjYzMB5QAcQfK-m1N4r2yUu/s1600/offer-1679,gabi-cocktail-bar-kawiarnie-zakopane-1679.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid-kK0PECPP0dZpUQVrKj0RUcKyzWLDt0TmXyeC1Bf5QobxEkgUhI4qOALWGCJxKHxM4S69FZ4MMS0pEb9211ft3oKE8RIY2zLlFsQdC698RBUFTLUr3Mt3hjYzMB5QAcQfK-m1N4r2yUu/s1600/offer-1679,gabi-cocktail-bar-kawiarnie-zakopane-1679.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">6. Schronisko na Hali Ornak (</span>Kościelisko<span style="font-family: inherit;">) i Dolina </span>Chochołowska<span style="font-family: inherit;">. </span></b></span><br />
<span style="text-indent: 20px;"><br /></span>
<span style="text-indent: 20px;">Zwykłe</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"> frytki i czekolada nigdzie nie </span>smakują<span style="font-family: inherit;"> tak dobrze jak zjedzone na zimnej </span>ławce<span style="font-family: inherit;"> z drzewnego konaru </span>tuz<span style="font-family: inherit;"> przed schroniskiem. </span><span style="font-family: inherit;">Doliny </span>Kościeliska<span style="font-family: inherit;"> i </span>Chochołowska<span style="font-family: inherit;"> to dwa absolutnie </span>obowiązkowe<span style="font-family: inherit;"> spacery dla ludzi w </span>każdym<span style="font-family: inherit;"> wieku. </span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0yRmEb2lelF6IlQvpt2O6w7aA7rU0mhLuk_xdi7kXUOwzg0bB2uP_7wDScrBI3xhqRQ_PpLGShQ3llXxJQe291kje7bWronCtwx-zJYKgRfeiHuc8W7i2W0MLdO2ctHh-XSVXFYYRsUZG/s1600/192331_137093526359980_5452053_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0yRmEb2lelF6IlQvpt2O6w7aA7rU0mhLuk_xdi7kXUOwzg0bB2uP_7wDScrBI3xhqRQ_PpLGShQ3llXxJQe291kje7bWronCtwx-zJYKgRfeiHuc8W7i2W0MLdO2ctHh-XSVXFYYRsUZG/s1600/192331_137093526359980_5452053_o.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwxBV0NdUTsh3MePCZEzU7GASukaG1hFbxMx5Ou8pVo0uNaPEwP9-zrHEhBiGpIr0Rv0mp7lQLiQZJHXDyyBENC4Ic-KGZ97rIO0zU5cewnSSSCCZJS4-ajw7OhdN0z7lZl0nhyIGk3fQN/s1600/dolina-chocholowska-zima.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwxBV0NdUTsh3MePCZEzU7GASukaG1hFbxMx5Ou8pVo0uNaPEwP9-zrHEhBiGpIr0Rv0mp7lQLiQZJHXDyyBENC4Ic-KGZ97rIO0zU5cewnSSSCCZJS4-ajw7OhdN0z7lZl0nhyIGk3fQN/s1600/dolina-chocholowska-zima.jpg" height="450" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">7. Tor Lodowy COS Zakopane, ul. Bronisława Czecha 1</span></b></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b></span>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">To moje ulubione lodowisko i </span>żadne<span style="font-family: inherit;"> Torwary i Narodowe Stadiony nie </span>sięgają<span style="font-family: inherit;"> mu do "pi</span></span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">ę</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">t". Co ciekawe nawet w czasie ferii nie ma </span>obłożenia<span style="font-family: inherit;"> i bez strachu o </span>życie<span style="font-family: inherit;"> </span>własne<span style="font-family: inherit;"> i bliskich </span>możecie<span style="font-family: inherit;"> </span>poślizgać<span style="font-family: inherit;"> </span>się<span style="font-family: inherit;"> tu nawet z </span>małymi<span style="font-family: inherit;"> </span>dziećmi<span style="font-family: inherit;">. Mnie </span>możecie<span style="font-family: inherit;"> </span>spotkać<span style="font-family: inherit;"> po godzinie 18 przez ok 2-3 godzinny dziennie, zawsze gdy jestem w stolicy Tatr. </span></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqA-YYJNbWX4cDHMafOQnal32Em0eID9oYQiJQ_hjpy96jfRHaO_WKPUQwjHLLk1npUj_jXF6MeacDrmYWNLFIdJ0HrPhUQu9GobFGecclM81McAMXKG4mmPS2n9y9CRdMB9ZlImU7fS_6/s1600/tn_lodowisko_2009_1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqA-YYJNbWX4cDHMafOQnal32Em0eID9oYQiJQ_hjpy96jfRHaO_WKPUQwjHLLk1npUj_jXF6MeacDrmYWNLFIdJ0HrPhUQu9GobFGecclM81McAMXKG4mmPS2n9y9CRdMB9ZlImU7fS_6/s1600/tn_lodowisko_2009_1.jpg" height="310" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">8. Renifery Zakopane ul. Zamojskiego 6a/3</span></b></span><br />
<span style="text-indent: 20px;"><br /></span>
<span style="text-indent: 20px;">Myślicie</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">, </span></span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">ż</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">e w Zakopanem nie </span>można<span style="font-family: inherit;"> </span>znaleźć<span style="font-family: inherit;"> </span>reniferów<span style="font-family: inherit;">? </span>Oczywiście<span style="font-family: inherit;">, </span></span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">ż</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><span style="font-family: inherit;">e </span>można<span style="font-family: inherit;">! Pan Robert Duch dysponuje takowymi wypo</span></span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">życzajac je do reklam i eventow. Jeśli wiec marzeniem Waszego dziecka jest ujrzenie brata bliźniaka czerwononosego Rudolfa, jedźcie w kierunku Kościeliska. </span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMeKOOM9XnH506Y0m1sTeibGQj4vi1ZdFlsAxr6dIjJFN1OKlbk54AKLnaTgWRAcCMculDwiEFZAJK5fNza0Q9sxUYnL7MoRAjMuVtxLOEAMhyphenhyphencpUSsYAKpC4npbiKr13qAWhnF4AhRSkn/s1600/z10683020Q.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMeKOOM9XnH506Y0m1sTeibGQj4vi1ZdFlsAxr6dIjJFN1OKlbk54AKLnaTgWRAcCMculDwiEFZAJK5fNza0Q9sxUYnL7MoRAjMuVtxLOEAMhyphenhyphencpUSsYAKpC4npbiKr13qAWhnF4AhRSkn/s1600/z10683020Q.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><b><span style="font-family: inherit;">9. Pizzeria - Karczma Remax, ul. Balzera 2</span></b></span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;">Tu jadłam najsmaczniejsz</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;">ą</span><span style="background-color: white; text-indent: 20px;"> pizze w Zakopanem. </span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyVsuqnNyIN4NAYwKcaY6sqSL5qal8cfTnM1_HAmWLXR646Z8abiKrXgImUHNBi1CHdfs9Xfh9xn_SIHsEQPgf9Ap0UNCnDFRYdYgz5GBXVeFWwXDgic4zecQ8EMPvIIcSYw0jAOZbbXf-/s1600/Untitled+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyVsuqnNyIN4NAYwKcaY6sqSL5qal8cfTnM1_HAmWLXR646Z8abiKrXgImUHNBi1CHdfs9Xfh9xn_SIHsEQPgf9Ap0UNCnDFRYdYgz5GBXVeFWwXDgic4zecQ8EMPvIIcSYw0jAOZbbXf-/s1600/Untitled+2.jpg" height="354" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;">Tymczasem miłego planowania ferii! Kolejny odcinek subiektywnego przewodnika, będzie dotyczył Pienin. </span><br />
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; text-indent: 20px;">fot. na górze Marcin Kęsek</span></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-13919173420583463602014-12-23T13:31:00.001+01:002014-12-23T13:36:03.394+01:00MERRY LITTLE CHRISTMAS<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOq1z38kWN6qbX5HWCQ004_hEzEX3woF_AOI3M21Bc9ncjVmIgUsuJgIK4E8hoBJa4MT6BUrAwyoqWaXUpIIVtK2qAZDZc292dHltJIA1bbEx0_tMZbk4S33VokNphBWH2VaR4FsGiZtuD/s1600/CHRISTMAS+Break+for+Cake.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOq1z38kWN6qbX5HWCQ004_hEzEX3woF_AOI3M21Bc9ncjVmIgUsuJgIK4E8hoBJa4MT6BUrAwyoqWaXUpIIVtK2qAZDZc292dHltJIA1bbEx0_tMZbk4S33VokNphBWH2VaR4FsGiZtuD/s1600/CHRISTMAS+Break+for+Cake.jpg" height="476" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Spokojnych, rodzinnych i radosnych Świat Bożego Narodzenia. Niech ten czas będzie dla Was magiczny i wyjątkowy!</span></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-85699132910417018082014-12-06T11:04:00.000+01:002014-12-06T11:29:56.668+01:00DOMOWA HERBATKA LAKTACYJNA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOgbZ2lLeKxfnqxXoed-RjuNuJKMP0rfnDZvmPjBtGJigXDtSrI-9Iocbgl-CQZBsFX2m1aufQfUveXHjTY4hD2sNcO-wIuUb1mdjpJTJHbDfW92jcDpdjMaFJvUtBaZvTzphbpTVIMm2U/s1600/louise-nursing-her-child-1898.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOgbZ2lLeKxfnqxXoed-RjuNuJKMP0rfnDZvmPjBtGJigXDtSrI-9Iocbgl-CQZBsFX2m1aufQfUveXHjTY4hD2sNcO-wIuUb1mdjpJTJHbDfW92jcDpdjMaFJvUtBaZvTzphbpTVIMm2U/s1600/louise-nursing-her-child-1898.jpg" height="640" width="478" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Mary Cassatt - Louise Nursing Her Child (1898)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wiele z moich czytelniczek to młode mamy, które na co dzień poświęcają się swym maluchom, dbając o ich zdrowie, dobrobyt i szczęście. Jak wiadomo nie ma nic lepszego od pokarmu mamy. Żadne mleko modyfikowane nie zastąpi wartości, które kobieta może przekazać swemu dziecku w pierwszych miesiącach jego życia. Dzięki karmieniu piersią można uniknąć nie tylko wielu chorób (przez pokarm maluszkowi dostarczane są przeciwciała) i alergii, ale również zatroszczyć się o jego rozwój emocjonalny. Niewiele jest w życiu chwil piękniejszych niż to intymne sam na sam w relacji matka-dziecko. Pomimo tego, iż w obecnych czasach młode mamy w przypadku problemów z karmieniem mogą udać się po poradę i pomoc do doradców laktacyjnych (a według specjalistów najczęstsze problemy z karmieniem/brakiem pokarmu można wyeliminować korygując niewielkie błędy) to czasem trzeba sięgnąć po laktacyjne wspomagacze. Do kupienia w aptekach i sklepach zielarskich jest mnóstwo herbatek typu Bocianek, które są gotowymi mieszankami ziół, jednakże których smak i działanie nie każdej z pań odpowiada. Dziś podpowiem Wam jak samodzielnie przygotować domową herbatkę pobudzającą laktację. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Propozycja nr 1</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 czubate łyżki owoców anyżu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 czubate łyżki kopru włoskiego </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 czubate łyżki nasion kozieradki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
do smaku: dzika róża, malina, cytryna, miód, cukier (opcjonalnie) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Propozycja nr 2 </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 czubate łyżki ziela rutwicy lekarskiej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 łyżeczki owoców anyżu </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 łyżeczki kopru włoskiego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
do smaku: dzika róża, malina, cytryna, miód, cukier (opcjonalnie) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Propozycja nr 3</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 łyżeczki owoców anyżu </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2 łyżki liści melisy </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
3 łyżki ziela rutwicy lekarskiej </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
4 łyżki owoców kopru włoskiego </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
do smaku: dzika róża, malina, cytryna, miód, cukier (opcjonalnie) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Przygotowanie:</b> Zioła ubijamy starannie w moździerzu. Kiedy są wystarczająco rozdrobnione, dokładnie je mieszamy. <u>Jedną łyżeczkę</u> gotowej mieszanki umieszczamy w szklance i zalewamy wrzącą wodą. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Wszystkie Panie u których nie ma przeciwwskazań medycznych serdecznie zachęcam do karmienia swoich maluszków piersią! </b></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-62051279722351631272014-12-04T13:51:00.000+01:002014-12-04T14:05:41.926+01:00ZBLIŻAJĄ SIĘ ŚWIĘTA - PREZENTY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqnzgf1dI1bZ1qyucC9iwh2tgR8XgB1NL-n07wNEn3PXJXl7GbtuyT5nDZOMfasDxySmsEXhLQ26xU_xldgxqr5p0kdnv5Ml6j9qSI9z3x1yWRwtD_OAglf-B9P0jhxWZj0dOkVLtUsQih/s1600/10846447_10152451483372353_5960549454109031376_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqnzgf1dI1bZ1qyucC9iwh2tgR8XgB1NL-n07wNEn3PXJXl7GbtuyT5nDZOMfasDxySmsEXhLQ26xU_xldgxqr5p0kdnv5Ml6j9qSI9z3x1yWRwtD_OAglf-B9P0jhxWZj0dOkVLtUsQih/s1600/10846447_10152451483372353_5960549454109031376_n.jpg" height="414" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=EyKMPXqKlFk" target="_blank">Michael Buble - It's Beginning To Look A Lot Like Christmas</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Choć naprawdę uwielbiam ten przedświąteczny klimat i zgiełk, najczęściej brak mi cierpliwości i samozaparcia do robienia świątecznych zakupów na krótko przed Świętami. Dlatego też wszystkie przygotowane przeze mnie prezenty leżą już zapakowane od początku listopada i spokojnie czekają aż przyjdzie ich czas. Wiem, że nie każdy podziela moją niecierpliwość i ten post tworzę z myślą o takich właśnie osobach. Chciałabym przedstawić Wam kilka prezentowych propozycji, które mnie osobiście urzekają, choć sama w tym roku nie wybrałam żadnej z nich. Być może komuś rozświetlą wybór, być może kogoś zainspirują. Pamiętajcie, że główna zasada obdarowywania upominkami jest taka, że nie cena świadczy o ich atrakcyjności. Czasem zwykła słodka, uwielbiana przez kogoś niespodzianka za kilka złotych, ucieszy bardziej niż najnowszej klasy sprzęt.Poniżej kilka moich propozycji: </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifUf8zvfsurq5cZtTXqPmSfb3DNROMU2ZybA8E3_ftAWObBGpdDp6xz9_S_4SZ3SgQ6Dz5kZhX531qnHf4Bdw1Lq6PypoKcYlpJLxaA4X521HjT8uj67mrSIzpdDe5ktivgHusOjpflsmm/s1600/okladka_32.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifUf8zvfsurq5cZtTXqPmSfb3DNROMU2ZybA8E3_ftAWObBGpdDp6xz9_S_4SZ3SgQ6Dz5kZhX531qnHf4Bdw1Lq6PypoKcYlpJLxaA4X521HjT8uj67mrSIzpdDe5ktivgHusOjpflsmm/s1600/okladka_32.jpg" height="592" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.matras.pl/2015-kalendarz-scienny-antyczne-mapy-tushita.html" target="_blank">Kalendarz na 2015 rok</a> dla osoby, która uwielbia antyczne mapy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJUpS-jgOAaK2DBB0dON3wBEO6Zd3VculbOKDQEI9pGrp4doGhyphenhyphenkYrwss-aNYKO6qW0XSiVgJHiiZfHNbXOfE0F1HhyphenhyphenC2JEcK6YXN5w1VOCrnO_hNRPx2aGAuqn4MZwQJd_bpxnIUAJ6vC/s1600/VB_Christmas2012_61c2a6b0f6035.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJUpS-jgOAaK2DBB0dON3wBEO6Zd3VculbOKDQEI9pGrp4doGhyphenhyphenkYrwss-aNYKO6qW0XSiVgJHiiZfHNbXOfE0F1HhyphenhyphenC2JEcK6YXN5w1VOCrnO_hNRPx2aGAuqn4MZwQJd_bpxnIUAJ6vC/s1600/VB_Christmas2012_61c2a6b0f6035.jpg" height="640" width="612" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Świąteczna kolekcja zastawy <a href="http://www.villeroy-boch.pl/" target="_blank">Villeroy & Boch</a>. Zachorowałam na nią już w tamtym roku i miłość ta jeszcze mi nie przeszła. Cudowna, kolorowa i ciesząca oczy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3we6i3cKzmx-A-45T47CzFLk5s88P2lVsxWSer7onK1oRjBmXoAVoM67QOYXxQDJXaRng68aEps-P2o2d4fJXmhutWXyQhsLxaKxWEoN9cqKa9HNZf5qG5whhEFBesapx-VjqGm8pEbo3/s1600/IMG_4718D%5B1%5D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3we6i3cKzmx-A-45T47CzFLk5s88P2lVsxWSer7onK1oRjBmXoAVoM67QOYXxQDJXaRng68aEps-P2o2d4fJXmhutWXyQhsLxaKxWEoN9cqKa9HNZf5qG5whhEFBesapx-VjqGm8pEbo3/s1600/IMG_4718D%5B1%5D.jpg" height="640" width="465" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie drewniane cudeńka pochodzące od <a href="http://www.ilovenature.pl/" target="_blank">I Love Nature</a>, nadadzą wyjątkowy, rustykalny klimat nawet najbardziej miejskiej kuchni. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RKFoaaL238pV4nhpiCYEuhWYtVPo1waZmQb4RrFDRtcXbynGJgvfT5p8bl4p_ftShw3N43ZEHdVSUgUhQpWAiR62neXZW73sDNMagxnRLQ8MZkTtX_toWSrAsy6MutHKRZ5pfYpiWUgH/s1600/0_0_productGfx_3e39529886b731c027e9bfe22d86b274.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RKFoaaL238pV4nhpiCYEuhWYtVPo1waZmQb4RrFDRtcXbynGJgvfT5p8bl4p_ftShw3N43ZEHdVSUgUhQpWAiR62neXZW73sDNMagxnRLQ8MZkTtX_toWSrAsy6MutHKRZ5pfYpiWUgH/s1600/0_0_productGfx_3e39529886b731c027e9bfe22d86b274.jpg" height="640" width="492" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dziecięca książka idealna. <a href="http://www.empik.com/mapy-mizielinska-aleksandra-mizielinski-daniel,p1059466744,ksiazka-p?gclid=Cj0KEQiAqYCkBRC4xNiSu5-Y-PcBEiQA96OM9Oy2_Fb3QFnJJ6k43usGw23_dFFvjQyU6qtXr2JG3dgaAqG68P8HAQ" target="_blank">Mapy</a> to pięknie wydana publikacja, która przekaże Waszym dzieciom wiedzę dotyczącą kontynentów. Informacje o państwach, zwierzętach, roślinach i kulturach przekazane w bardzo estetyczny sposób. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhqEwIjpwElT5iKaFYiX3VMUoWjjK7Qa2WlEENUrA_SfpjveujvX2lEMhg-OPDrs_T93DKx7DApby1AAIPfbsAler7v7GzTQ6OUTSZHlZp3FVs41ycGHjN_pRCYTsud6BNee1Ah8Yz87zQ/s1600/httbmain_1_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhqEwIjpwElT5iKaFYiX3VMUoWjjK7Qa2WlEENUrA_SfpjveujvX2lEMhg-OPDrs_T93DKx7DApby1AAIPfbsAler7v7GzTQ6OUTSZHlZp3FVs41ycGHjN_pRCYTsud6BNee1Ah8Yz87zQ/s1600/httbmain_1_1.jpg" height="640" width="506" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dowiedziałam się o nich niedawno i pokochałam od pierwszego wejrzenia. Marka <a href="http://www.harristweedshop.com/harris-tweed-teddies.html" target="_blank">Harris Tweed </a>to prawdziwa gratka dla młodszych i starszych dżentelmenów lubiących stylizacje z motywem angielskiego tweedu. Klasyczne wzornictwo rodem z Anglii. Uwielbiam! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIa2Lzkqoo4KMeEBVMNSQBFfSCyKOfxhaFFoyxP8933AQzcYJCD1NUoIzh2GM6Tx_e6YqgNk5CoO5JSE9XjXaGZWKPSB752ovaTlIuAriRmSLQK2nyL0hHA1F785yxnYUIBLmd_TjRoLie/s1600/D33_plakat_bezPatronow.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIa2Lzkqoo4KMeEBVMNSQBFfSCyKOfxhaFFoyxP8933AQzcYJCD1NUoIzh2GM6Tx_e6YqgNk5CoO5JSE9XjXaGZWKPSB752ovaTlIuAriRmSLQK2nyL0hHA1F785yxnYUIBLmd_TjRoLie/s1600/D33_plakat_bezPatronow.jpg" height="640" width="478" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Prezent i świetna zabawa dla całej rodziny. Widowiska <a href="http://alterartshow.pl/pl/show,993.html" target="_blank">Disney on Ice</a> uwielbiam od dziecka i uczestnicząc w nim dwa lata temu bawiłam się równie dobrze. Niezapomniane wrażenie dla małych i dużych. Swojego malucha będę zabierać na pewno. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif9rZKXT5ZP50e80HVYfT1VauAX9XRM402GhuFbeQHpbbH81ITzi53Tq4gWKsB6g-BmSPx6HwG5h4W_YFjPjWD0H5vNY7GpyKYB-DSz3Ydcx3rEUI7aH4XrhOLZvQSH5P1jm1bFOlUwjcc/s1600/shutterstock_65656780_116971.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif9rZKXT5ZP50e80HVYfT1VauAX9XRM402GhuFbeQHpbbH81ITzi53Tq4gWKsB6g-BmSPx6HwG5h4W_YFjPjWD0H5vNY7GpyKYB-DSz3Ydcx3rEUI7aH4XrhOLZvQSH5P1jm1bFOlUwjcc/s1600/shutterstock_65656780_116971.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszelkiego rodzaju świece i lampiony. Uwielbiam stwarzać taki nastrój w domu i szczególnie gdy na dworze jest zimno, korzystam z tuzina świeczek. U mnie taki prezent nigdy się nie zmarnuje. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8mnOC1zpZH7vp-bnbDPvX950dz-bs_-kNx5fZ2sC_y7ASKqVi4vczh300umLSKGyUmMH2IBV5Yp_a7kWYsyVfrylb2HV2fKPN9GddAdTaVNqDpulRHMBgY92Dv3V54ewI-IDEnGyGFmVF/s1600/poduszka-dekoracyjna-poszewka-bawewna-juta,pfqdnfsjxlmbwpwc.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8mnOC1zpZH7vp-bnbDPvX950dz-bs_-kNx5fZ2sC_y7ASKqVi4vczh300umLSKGyUmMH2IBV5Yp_a7kWYsyVfrylb2HV2fKPN9GddAdTaVNqDpulRHMBgY92Dv3V54ewI-IDEnGyGFmVF/s1600/poduszka-dekoracyjna-poszewka-bawewna-juta,pfqdnfsjxlmbwpwc.jpg" height="608" width="640" /></a></div>
Elementy dekoracyjne domu. Wszelkie poszwy na jaśki i poduszki i wszystko, co czyni wnętrze cieplejszym. Nie jestem zwolenniczką nowoczesnych, pustych i zimnych pomieszczeń. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb2uFBtexOtnMcSXU7wiAJL15obZB-lwfal47IfSvFmZu10IAkZbb2vgAV-kxtGF2ZxLccZRX3oQvpqJFjjKs0HvvGQcK3wRVzDQgw22D5hxWDfMoGegV4FOgBpHT0tg-hFRjNPXDyKvvE/s1600/z%C5%82odziejka-ksi%C4%85%C5%BCek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb2uFBtexOtnMcSXU7wiAJL15obZB-lwfal47IfSvFmZu10IAkZbb2vgAV-kxtGF2ZxLccZRX3oQvpqJFjjKs0HvvGQcK3wRVzDQgw22D5hxWDfMoGegV4FOgBpHT0tg-hFRjNPXDyKvvE/s1600/z%C5%82odziejka-ksi%C4%85%C5%BCek.jpg" height="640" width="428" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://www.empik.com/zlodziejka-ksiazek-zusak-markus,p1085821977,ksiazka-p" target="_blank">Złodziejka książek</a>. Jestem zakochana w tej publikacji i ekranizacji! O pięknych uczuciach w ciężkich czasach. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<br /></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-70935714322139109722014-12-03T12:07:00.000+01:002014-12-03T12:07:02.934+01:00LUKIER DO DEKORACJI PIERNIKÓW<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuovZc0cr6wHBF14Qugkr1bu2CwZi0FJXy9XV8FxrgiclTOW4UW5VGlCPtFKFTVXg5Da_Ot3HGWFosOm1UMs4xHU1NAMozUV3Iu2auwn8B27RW-cXRpElQR6rL_2Ekq33A3AUiQk6_MpE6/s1600/EA1G12_royal-icing_s4x3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuovZc0cr6wHBF14Qugkr1bu2CwZi0FJXy9XV8FxrgiclTOW4UW5VGlCPtFKFTVXg5Da_Ot3HGWFosOm1UMs4xHU1NAMozUV3Iu2auwn8B27RW-cXRpElQR6rL_2Ekq33A3AUiQk6_MpE6/s1600/EA1G12_royal-icing_s4x3.jpg" height="478" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=ZJ3XM8l2Fys" target="_blank">Kim Sanders - Delicately Yours</a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotowania do świąt w moim domu rozpoczęły się na dobre. Mam już za dobą nie tylko pierwsze większe porządki ale też pierniki skrywające się w metalowym pudełku i czekające na możliwość powieszenia ich na choince. W zeszłym roku te pierniczki cieszyły przede wszystkim naszego przygarniętego ze schroniska psiaka, dla którego były to pierwsze Święta u nas i jak podejrzewam pierwsze w ogóle. Nieco zdezorientowany błyskotkami, prezentami i obecnością świątecznego drzewka, przez cały okres Świąt jego głównym celem stało się polowanie na piernikowe serduszka i ściąganie ich z choinki. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś pokażę Wam jak bardzo szybko i w bardzo prosty sposób przygotować dobry, gęsty i elastyczny lukier do dekoracji. Zrezygnowałam z tradycyjnego surowego białka więc bez strachu nadaje się do spożycia nawet przez małe dzieci. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lukier do dekoracji pierników </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
350 g cukru pudru</div>
<div style="text-align: justify;">
2 łyżki przegotowanej wody</div>
<div style="text-align: justify;">
1 łyżka soku z cytryny</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać aż do uzyskania odpowiedniej masy. Jeśli lukier jest za rzadki należy dosypać do niego zwiększoną ilość cukru pudru. Lukier świetnie nadaje się do dekoracji ciastek przy użyciu rękawa cukierniczego. Jest zwięzły i sztywny. By urozmaicić jego wygląd można dodać odrobinę barwnika spożywczego w wybranym kolorze i ponownie dokładnie wymieszać. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1zX15SNiiS6gDoLZonXLyUZGSsu-iYlzKMQRivp2o6HFi5JJRbIC_CLzyJXYVW52LKIUG-PWh8J17YZx4MUYVHxNi0oXRxYgM5fjnbzf5Zz4WW0Vs0ZHL-fsDDKp28z2X0_88CY5ateZZ/s1600/decoration-delectable-christmas-tree-light-together-with-creative-blue-christmas-lights-decorations-also-with-personable-outdoor-christmas-decorations-christmas-tree-lights-christmas-tree.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1zX15SNiiS6gDoLZonXLyUZGSsu-iYlzKMQRivp2o6HFi5JJRbIC_CLzyJXYVW52LKIUG-PWh8J17YZx4MUYVHxNi0oXRxYgM5fjnbzf5Zz4WW0Vs0ZHL-fsDDKp28z2X0_88CY5ateZZ/s1600/decoration-delectable-christmas-tree-light-together-with-creative-blue-christmas-lights-decorations-also-with-personable-outdoor-christmas-decorations-christmas-tree-lights-christmas-tree.jpg" height="372" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-80428006979259830542014-11-28T09:30:00.000+01:002014-11-28T09:30:00.824+01:00PEPPERKAKEBYEN, CZYLI PIERNIKOWE MIASTECZKO<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk3dTF5olheeOI6DdQ37cdvrrgbC9RkEn1K7Xw2bXzxu8WHVbv8WqDFybF4yNOzLlWBo6KTTxhLNMnwTsZ-sfFsHkp_YvxUTkemvCtehag7AWBa8738ak79RxiFdj5Pt-gQwOsEUPT3OoY/s1600/Piernikowe+miasteczko+w+Bergen+Fot.+Karianne+Sandvik.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk3dTF5olheeOI6DdQ37cdvrrgbC9RkEn1K7Xw2bXzxu8WHVbv8WqDFybF4yNOzLlWBo6KTTxhLNMnwTsZ-sfFsHkp_YvxUTkemvCtehag7AWBa8738ak79RxiFdj5Pt-gQwOsEUPT3OoY/s1600/Piernikowe+miasteczko+w+Bergen+Fot.+Karianne+Sandvik.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod koniec listopada w norweskim Bergen odbywa się prawdziwie magiczne święto piernika. Ten festiwal światła i zapachu imbiru trwa aż do 31 grudnia, kończąc tym samym świąteczny czas. Pomysł budowania piernikowego miasta narodził się w 1991 roku, kiedy po raz pierwszy w jednym z centrów handlowych wystawiono do oglądania piernikowe miasto. Od tego czasu co roku przedszkolaki, uczniowie, całe rodziny a nawet miejscowi przedsiębiorcy z chęcią angażują się w to przedsięwzięcie wytwarzając w swoich domach piernikowe chatki, ludziki i całe ulice a następnie umieszczając je w piernikowym świecie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFbFBPWKsRKoZUpP77UropQczJIaEYAdGIWzsLI7D7yEZ_93Sx5bF83pqv8Lsm-_5H76pA3ADpCrWbNrLk62P2USqZU75ygNCErRH4hqznRkoI3qDxVcP__FH-sAPMj_Z5OUzhUAFwp_vh/s1600/stillmorebergen.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFbFBPWKsRKoZUpP77UropQczJIaEYAdGIWzsLI7D7yEZ_93Sx5bF83pqv8Lsm-_5H76pA3ADpCrWbNrLk62P2USqZU75ygNCErRH4hqznRkoI3qDxVcP__FH-sAPMj_Z5OUzhUAFwp_vh/s1600/stillmorebergen.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okazuje się, że chłodni Norwegowie potrafią się pięknie bawić. Każdy wypieka ciasteczka według tradycyjnego norweskiego przepisu. Ci, którzy mają mniej czasu mogą zakupić w sklepach specjalnie przygotowane na tę okazję wiaderka z masą piernikową dzięki czemu samo wypiekanie staje się dziecinnie proste. Piernikowe ulice są następnie dekorowane i oświetlane. Poza kolorowymi, pachnącymi imbirem chatkami powstają równie imponujące imbirowe mosty, latarnie, statki a nawet sylwetki ludzi przechadzających się po ulicach ośnieżonego cukrem pudrem miasta. Całość, pięknie podświetlona, przyciąga co roku rzecze turystów. Każdy mały konstruktor i urbanista zostaje odznaczony dyplomem i medalem - oczywiście z piernika. A chętnych do wspólnej zabawy każdego roku jest coraz więcej. Eh... jaka szkoda, że Polakom brakuje czasem takiej społecznej kreatywności. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD4UmQUicM9TJSyzg2nuEu7xBi5XqQgyo42qPGqDZYZd2T4uTFbvcoWtS4R90smvQEeRMKvtmg_H6usNEyyuSXzr4_zRNUbrnOUURNMZGDRYtc5FFRDs4O9yFSmbBb25UMEIzKviNTqbCN/s1600/img_0090.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD4UmQUicM9TJSyzg2nuEu7xBi5XqQgyo42qPGqDZYZd2T4uTFbvcoWtS4R90smvQEeRMKvtmg_H6usNEyyuSXzr4_zRNUbrnOUURNMZGDRYtc5FFRDs4O9yFSmbBb25UMEIzKviNTqbCN/s1600/img_0090.jpg" height="444" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-83482426092927492002014-11-27T13:35:00.000+01:002014-11-27T13:55:54.156+01:00MAROKAŃSKI TAGINE (TAJINE)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOhEZZ6SUjvV1izzqxFg6gztdJ_5lDWpQqit4CkhkV4QNcGPTP5UxqnvcguYCi6aaR9JgVfp55SpPuo41ZKRawnJxb7vmOwOuIQ66oG1TcjwAdkBjVxy6Xu4ofef6GE5M-wv3O3dJB9HcL/s1600/tagine.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOhEZZ6SUjvV1izzqxFg6gztdJ_5lDWpQqit4CkhkV4QNcGPTP5UxqnvcguYCi6aaR9JgVfp55SpPuo41ZKRawnJxb7vmOwOuIQ66oG1TcjwAdkBjVxy6Xu4ofef6GE5M-wv3O3dJB9HcL/s1600/tagine.jpg" height="411" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=VWwCgFkoLhA" target="_blank">The Native Sibling - Carry You</a><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Tagine, tajine albo po prostu tażin to gliniane naczynie pochodzące z kuchni Maghrebu a wywodzące się przede wszystkim z Maroko. Służy do pieczenia mięs nad rozżarzonym węglem lub drewnem jednakże może być przyrządzone również w naszej domowej kuchni. Samo danie można przygotować na milion sposobów, dobierając składniki wedle uznania. Jeśli macie ochotę na małą podróż do Maroko i posiadacie lub planujecie zakupić tagine - serdecznie zapraszam, bo naprawdę warto. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Słowem wstępu. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli decydujecie się na zakup tagine wybierajcie te, które są jak najmniej zdobione. Wiem, że marokańskie motywy kuszą oczy i zmysły jednakże mając w zamiarze wykorzystywanie naczynia w kuchni wybierzcie najzwyklejsze, czysto gliniane. Chodzi o to aby w jak największym stopniu wykluczyć obecność toksycznych farb, lakierów, powłok itp. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Gdzie kupić tagine?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najlepiej w Maroko. Jeśli wybieracie się tam na wakacje pamiętajcie o zakupie tego naczynia. Na miejscu będziecie mogli wybierać w wielkościach i walorach estetycznych. Konkurencyjna jest również cena. Jeśli nie wybieracie się sami może zrobi to ktoś z Waszych planujących akurat podróż znajomych. Ostatecznie tagine można zakupić również w Polsce m.in. na allegro i w internetowych sklepach marokańskich, jednak wybór będzie mniejszy a cena nieporównywalnie wyższa. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przed zastosowaniem, czyli co będzie potrzebne? </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Musicie pamiętać, że świeżo zakupiony tagine nie został jeszcze wypalony w taki sposób, aby nie pękł nam przy pierwszym użyciu, dlatego musicie to zrobić sami. Ja przez ok 24 godziny najpierw namaczałam tagine w wodzie a następnie osuszyłam, natarłam oliwą i włożyłam do zimnego piekarnika ustawiając temperaturę 150 stopni. Od czasu osiągnięcia tej temperatury tagine powinien przebywać w piekarniku ok. 2 godzin. Później wystarczy poczekać aż naczynie samoistnie się schłodzi i można już z niego korzystać. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przed przystąpieniem do przygotowywania marokańskiego dania warto zaopatrzyć się również w płytkę na palnik taką jak np. <a href="http://www.agd-dla-ciebie.pl/towary.php?PLYTKA-NA-PALNIK-GAZOWY-Z-WKLADKA-KRZEMOWA-FI-20-CM&id_p=4813&ilosc=1" target="_blank">tu. </a><b>Pamiętajcie, że korzystając z kuchenki indukcyjnej nie będziecie mogli używać tagine! </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>No i w końcu! Przepis na mój tagine... </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
nóżki kurczaka</div>
<div style="text-align: justify;">
drobno pokrojone warzywa: marchewka, pietruszka, seler, por, bakłażan, cukinia, pomidorki koktajlowe</div>
<div style="text-align: justify;">
cebula czerwona</div>
<div style="text-align: justify;">
kilka ząbków czosnku </div>
<div style="text-align: justify;">
cytryna kiszona, przepis znajdziecie <a href="http://breakforcake.blogspot.com/2014/11/cytryna-kiszona-swiatowym-hitem.html" target="_blank">tu</a></div>
<div style="text-align: justify;">
oliwa z oliwek </div>
<div style="text-align: justify;">
przyprawy wedle gustu i uznania, proponuję oregano, tymianek, sól, curry (możecie też kupić gotową mieszankę, ale lepsze efekty osiągnięcie dobierając smak sami)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na dno naczynia wlewamy łyżkę oliwy z oliwek. Następnie układamy włoszczyznę i nóżki kurczaka. Cebulę kroimy w piórka i umieszczamy w naczyniu, podobnie jak pokrojonego na drobne kawałki bakłażana, cukinię i pomidorki. Na wierzchu układamy przeciśnięty przez praskę czosnek i dwie ćwiartki kiszonej cytryny. Przyprawiamy. Tagine przykrywamy przykrywką i na maleńkim ogniu (pamiętajcie o nakładce na palnik gazowy!) gotujemy przez ok 45 minut. Gotowe danie (sami przekonacie się jak pachnie!) serwujemy w tym samym naczyniu, w którym je przyrządzaliśmy. Smacznego! :-) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyCaFnftE70eXOrZRJODnV-JjcqDBqGbOMqLjBTuSXEjJy2rfLSQgMP-ynkCneJkr8g_9i5tmXhTuvotq78Own5y5EuFHcN3taZoFWhJw2gp-78rAm5HalogqZEB9EITv5HFp7UrPDFvTd/s1600/tagine1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyCaFnftE70eXOrZRJODnV-JjcqDBqGbOMqLjBTuSXEjJy2rfLSQgMP-ynkCneJkr8g_9i5tmXhTuvotq78Own5y5EuFHcN3taZoFWhJw2gp-78rAm5HalogqZEB9EITv5HFp7UrPDFvTd/s1600/tagine1.jpg" height="304" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-59049588718754473342014-11-26T14:14:00.000+01:002014-11-26T14:14:33.088+01:00CYTRYNA KISZONA - ŚWIATOWYM HITEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif0r_owybMvdDc8CR7pZ08it5HZPJhbhQbFQmEgg3RF8cvC0NdwwEvX7mAxZGz7CiWZPnLNnd-1FiI9rdhYuWaAIoUytYiqqPsbwCtDVc58FRIAtbcq7_3A3m7lmKpl5RHyurtz8K59hu5/s1600/cytryna.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif0r_owybMvdDc8CR7pZ08it5HZPJhbhQbFQmEgg3RF8cvC0NdwwEvX7mAxZGz7CiWZPnLNnd-1FiI9rdhYuWaAIoUytYiqqPsbwCtDVc58FRIAtbcq7_3A3m7lmKpl5RHyurtz8K59hu5/s1600/cytryna.jpg" height="420" width="640" /><span id="goog_239999145"></span><span id="goog_239999146"></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=d6X0PsU6cUA" target="_blank">Kuba Badach - Byłaś serca biciem </a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Podejrzewam, że większość z Was po raz pierwszy styka się z istnieniem kiszonej cytryny. Choć to Polacy są specjalistami w wyrobie kiszonek wszelkich kiszona cytryna jest dodatkiem kuchni marokańskiej. Jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewałby się, że za jakiś czas wyrób ten zrobi furorę na całym świecie i zyska uznanie najwybredniejszych gustów smakowych. Tymczasem coraz częściej jest wykorzystywana jako dodatek do ryżu, pieczonej ryby, sosów, dipów i sałatek. Jej intensywny aromat nadaje daniom wyrazistości i muszę przyznać, że i ja uległam jej subtelnemu czarowi. Co więcej, kiszoną cytrynę robi się bardzo prosto a jej użycie gwarantuje nam, że przygotowane danie zyska na tym smakowo.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja przygotuję kiszoną cytrynę, którą wykorzystam do przyrządzenia dania marokańskiego, o którym więcej już w następnym poście. Zapraszam serdecznie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Kiszona cytryna</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
6 cytryn</div>
<div style="text-align: justify;">
sok z 1 cytryny </div>
<div style="text-align: justify;">
3 ząbki czosnku</div>
<div style="text-align: justify;">
sól gruboziarnista</div>
<div style="text-align: justify;">
liść laurowy</div>
<div style="text-align: justify;">
cynamon</div>
<div style="text-align: justify;">
przegotowana woda</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Cytryny dokładnie myjemy i kroimy na ćwiartki. Ich wnętrze nacieramy solą a następnie przekładamy do słoika, gdzie umieszczamy również liść laurowy, czosnek i cynamon. Całość zalewamy sokiem z cytryny i przegotowaną wodą. Tak przygotowany słoik szczelnie zamykamy, odstawiamy w ciemne miejsce i po tygodniu możemy już stosować kiszoną cytrynę jako dodatek do naszych dań. </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie mogłam się powstrzymać aby nie umieścić kilku zdjęć z projektu fotograficznego April Maciborka i Davida Wile, którzy to uchwycili moment spróbowania cytryny przez dzieci po raz pierwszy w życiu. Fajnie wyszło, co? </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu6HD3DwC0w984Fk2m1EebcBDHEFP_RK0TsXfU3Qe10-m-z-6XgCa8iVzEwZ6xWOyBRgOAmYpgDG6QSeWBBWXoyfrsKM8lZxADOsWkz9tzI7eWDHzmf1H5gVPeFHnCHEUahHcJBlOKOuXK/s1600/kwasne.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu6HD3DwC0w984Fk2m1EebcBDHEFP_RK0TsXfU3Qe10-m-z-6XgCa8iVzEwZ6xWOyBRgOAmYpgDG6QSeWBBWXoyfrsKM8lZxADOsWkz9tzI7eWDHzmf1H5gVPeFHnCHEUahHcJBlOKOuXK/s1600/kwasne.jpg" height="258" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8HCommHrir80Y29K4xLcrjW6ZxZjvX_gzg8Uz2Z2AalZYEfXsPfna37BbpYoxgLtLQtGoOyoVhwxMsb74lua4LQYotsnVAZmVFw9cfd5ZLNnL-dMsBhT0_BkA0gYIYPlIh5uiZ3YbX0ur/s1600/kwasne1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8HCommHrir80Y29K4xLcrjW6ZxZjvX_gzg8Uz2Z2AalZYEfXsPfna37BbpYoxgLtLQtGoOyoVhwxMsb74lua4LQYotsnVAZmVFw9cfd5ZLNnL-dMsBhT0_BkA0gYIYPlIh5uiZ3YbX0ur/s1600/kwasne1.jpg" height="258" width="640" /></a></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-75186671200619665242014-11-26T12:45:00.000+01:002014-11-26T12:45:44.972+01:00SYROP Z CZARNEGO BZU I RÓŻY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpLDQfi6sLfOBg1s1gdy1waIJq6B1DicZs4D-BpmAvJv1AekH41AP_saRkt9XZB5rPBE2Wq5D8tr0vXqn4pvhgDZ-1EKmxEs_DFZ-dwX_QTUrKURw-mom28ncFNZ_9F7NDzdtBDwmtjPxi/s1600/czarny+bez+i+roza.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpLDQfi6sLfOBg1s1gdy1waIJq6B1DicZs4D-BpmAvJv1AekH41AP_saRkt9XZB5rPBE2Wq5D8tr0vXqn4pvhgDZ-1EKmxEs_DFZ-dwX_QTUrKURw-mom28ncFNZ_9F7NDzdtBDwmtjPxi/s1600/czarny+bez+i+roza.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=VI5ZF_42b2E" target="_blank">Edyta Górniak - Perfect Moment </a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uważnie staram się nadrobić stracone chwile. Kiedy nastał czas kwitnących drzew ja sama nie mogłam podzielić się z Wami przepisami na kolejne wspaniałości jakie możemy zrobić we własnej kuchni czerpiąc z przyrody. Mam jednak nadzieję, że te przepisy pozostaną w Waszej pamięci a gdy drzewa i krzewy zakwitną ponownie, w odpowiednim momencie zajrzycie do mojej kwiatowej kuchni. A warto! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Syrop z czarnego bzu i róży </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
20 baldachimów kwiatów czarnego bzu </div>
<div style="text-align: justify;">
100 g płatków dzikiej róży </div>
<div style="text-align: justify;">
1,5 kg cukru </div>
<div style="text-align: justify;">
1 litr wody </div>
<div style="text-align: justify;">
1 cytryna</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kwiaty zebrać ze względnie czystego i oddalonego od ruchliwych ulic miejsca. Następnie oderwać kwiaty (płatki) od łodyżek i ułożyć na ok 10 minut na jasnym papierze w celu pozbycia się ewentualnych lokatorów. W następnej kolejności kwiaty przepłukać, delikatnie wycisnąć i umieścić w słoiczku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie przygotować syrop. Cytrynę dokładnie umyć i pokroić w plasterki. Wodę, cukier i cytrynę umieścić w jednym garnku i gotować cały czas mieszając, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Cytrynę wyciągnąć i wycisnąć sok. Syrop delikatnie przestudzić i zalać nim kwiaty. Szczelnie zamknąć słoiczek i odstawić na ok 1,5 tygodnia. Po tym czasie odcedzić kwiaty i przelać całość do czystego słoiczka. Tak przygotowany syrop można podawać w upalne dni, dodając niewielką jego porcję do mocno schłodzonej wody gazowanej. Serwować z cytryną. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1ApNCVa7zvlxD61uVqlZCuFjpxNKpXIbII6SXUFrzAsxwHu-BhkpQQ0npHOALUxmlU25Rk3W_PWIpJXwTwdWtcfHWTgkHo6wcepy14XrcL-VpJbT_tYQbGbfLLnZ7898ijsH4WhmouB4g/s1600/bez+i+roza.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1ApNCVa7zvlxD61uVqlZCuFjpxNKpXIbII6SXUFrzAsxwHu-BhkpQQ0npHOALUxmlU25Rk3W_PWIpJXwTwdWtcfHWTgkHo6wcepy14XrcL-VpJbT_tYQbGbfLLnZ7898ijsH4WhmouB4g/s1600/bez+i+roza.jpg" height="286" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-16239473515811477002014-11-20T15:45:00.001+01:002014-11-20T15:45:10.256+01:00CIASTO DYNIOWE<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnat6dXSXMdg7JS8n9SFnC1Oxaq_cIhZuloDQmDfl8npk3RV91TltjxyyWByyN1-cgjUS1utMKkQrAYnPr6255e9b7tT0hg2tmaKfCu4mPdnGySa4zeB1ccB-vgtaStAWzebaGKAy0wzZX/s1600/dyniowte.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnat6dXSXMdg7JS8n9SFnC1Oxaq_cIhZuloDQmDfl8npk3RV91TltjxyyWByyN1-cgjUS1utMKkQrAYnPr6255e9b7tT0hg2tmaKfCu4mPdnGySa4zeB1ccB-vgtaStAWzebaGKAy0wzZX/s1600/dyniowte.jpg" height="412" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=UGKQi_s6DnI" target="_blank">The Very Best Of Kenny G</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tak naprawdę ciasto przekładane dżemem dyniowym, o którym pisałam kilka postów wcześniej. Jeśli zatem nie zdążyliście go jeszcze wykorzystać do innych wypieków, serdecznie zachęcam do wypróbowania mojego przepisu. Spróbujcie, jeśli macie ochotę na ciasto przypominające szarlotkę w jesiennej odsłonie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ciasto z dźemem dyniowym </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://breakforcake.blogspot.com/2014/11/dzem-z-dyni.html" target="_blank">dżem dyniowy z tego przepisu</a></div>
<div style="text-align: justify;">
3 szklanki mąki </div>
<div style="text-align: justify;">
250 g masła</div>
<div style="text-align: justify;">
3 żółtka</div>
<div style="text-align: justify;">
1 jajko </div>
<div style="text-align: justify;">
1 szklanka cukru</div>
<div style="text-align: justify;">
cynamon </div>
<div style="text-align: justify;">
2 łyżeczki proszku do pieczenia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Utrzeć żółtka, jajko, masło i cukier. Dodać mąkę i proszek do pieczenia. Wyrobić elastyczne ciasto a następnie podzielić je na dwie części. Dużą formę wysmarować masłem i posypać bułką tartą. Jedną część ciasta wyłożyć na spód i boki formy. Następnie ułożyć <a href="http://breakforcake.blogspot.com/2014/11/dzem-z-dyni.html" target="_blank">dżem dyniowy</a>. Można do niego dodać odrobinę cynamonu dla smaku. Na górze układać po małych kawałeczkach ciasta z drugiej porcji aż zakryją cały dżem. Piec w 200 stopniach C przez ok godzinę. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEwTePBrF0JlrcNiPKCyOUY2c_B10NsIgmzHQNux8cl2WLp7OtJstrQsvmokd6r9LiMOOJA3SnhlZSLQP1fms3VVHuYWjd_mAKGxOTHyh9MS2J1qbxthUDzYL7X6LJwjpS4rTG7xZ5gTKs/s1600/dyniowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEwTePBrF0JlrcNiPKCyOUY2c_B10NsIgmzHQNux8cl2WLp7OtJstrQsvmokd6r9LiMOOJA3SnhlZSLQP1fms3VVHuYWjd_mAKGxOTHyh9MS2J1qbxthUDzYL7X6LJwjpS4rTG7xZ5gTKs/s1600/dyniowe.jpg" height="310" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-31120319702065630022014-11-18T15:50:00.000+01:002014-11-18T15:50:37.562+01:00SYROP Z KWIATÓW BZU CZARNEGO<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWxxMMs1IxxEAIWMVrFmkh6azmzOV-ZyZJSFtbgUgVIybRkaPG-cPg4nFp7wWUkZ-_Aeo2W5vKnKIrY3NJvhuZ3IqTyDEMrcu7kT3DiZSZ0CI1dsWdOqczYrK7vxCZLo6jJThEhyphenhyphen_c6EdP/s1600/syrop+z+bzu+czarnego1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWxxMMs1IxxEAIWMVrFmkh6azmzOV-ZyZJSFtbgUgVIybRkaPG-cPg4nFp7wWUkZ-_Aeo2W5vKnKIrY3NJvhuZ3IqTyDEMrcu7kT3DiZSZ0CI1dsWdOqczYrK7vxCZLo6jJThEhyphenhyphen_c6EdP/s1600/syrop+z+bzu+czarnego1.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=WVMcIEPZ9YY" target="_blank">Aaliyah - Rock The Boat </a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />Czarny bez to roślina magiczna. Mówi się o niej, że istnieje na pograniczu magii i medycyny. Nasi przodkowie wykorzystywali jego lecznice właściwości wierząc przy tym, że krzew ten jest mieszkaniem i siedliskiem czarodziejek, elfów, bogów i... diabła. Czarny bez szczególne znaczenie odgrywał w mitologii Słowian. Uznawany za święte drzewo życia pośredniczące pomiędzy światami żywych i umarłych. Dla Celtów krzew czarnego bzu był znakiem świętości i nieskończoności. W kalendarzu druidów zajmował trzynaste i ostatnie miejsce wśród drzew roku. <br />
<br />
Szacunek dla czarnego bzu był tak ogromny, że przechodząc obok niego należało uchylić kapelusz a przed zerwaniem owocu, kwiatu czy gałązki uklęknąć, złożyć ręce i wymówić słowa <i>Pani bzowino, daj mi trochę swego drzewa a ja Ci dam trochę mego, gdy w lesie wyrośnie.</i> Bezkarnie mogły bez rwać jedynie wdowy i sieroty. <br />
<br />
Jeśli zainteresowała Was magiczna historia tego krzewu serdecznie zapraszam do przeszukania zasobów mitologii słowiańskiej jak również zajrzenia do publikacji, z których wiedzę zaczerpnęłam:<br />
<br />
Bieniasz M.: <em>Czarny bez – między magią a medycyną. </em>Sad Nowoczesny 2011 nr 5, s.94-95.<br />
Cunningham, S.: <em>Encyklopedia magicznych roślin.</em> Białystok: "Studio Astropsychologii", 2009.<br />
<br />
Tymczasem bardzo rozpaczam, że ze względów zdrowotnych póki co nie mogę dolać syropu z czarnego bzu do herbaty jak zawsze czyniłam, jednakże jego działanie rozgrzewające póki co nie jest dla mnie wskazane. Wam oczywiście bardzo polecam jako świetny środek na zwiększenie odporności, szczególnie w chłodne dni.<br />
<br />
<b>Syrop z kwiatów bzu czarnego </b><br />
<br />
30 baldachimów kwiatów czarnego bzu<br />
1 litr wody <br />
4 dkg kwasku cytrynowego<br />
2 kg cukru<br />
<br />
<br />Kwiaty obrać z łodyg, zalać wrzątkiem i odstawić na 2 dni. Po tym czasie przelać przez sito, dodać cukier, kwasek i zagotować aż do uzyskania syropu. Powstałą pianę zebrać i wylać. Gotowy syrop przelać do buteleczek lub słoiczków, zamknąć i pasteryzować przez ok 5 minut. Polecam! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcy-NoFogo1CvQd7ShyEKBTGZzOMjKZQYB0XhlZmADZPYqJ4MlaEVw6oODr9zmnrR5CZ_3lv2Tf2CRSH8RJnpo6m0qKEl9z5gyxpzmWFsEwi412c6vr8Ay0-yj2yHCwdhyphenhyphenLTragY7VeRKY/s1600/syrop+z+bzu+czarnego.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcy-NoFogo1CvQd7ShyEKBTGZzOMjKZQYB0XhlZmADZPYqJ4MlaEVw6oODr9zmnrR5CZ_3lv2Tf2CRSH8RJnpo6m0qKEl9z5gyxpzmWFsEwi412c6vr8Ay0-yj2yHCwdhyphenhyphenLTragY7VeRKY/s1600/syrop+z+bzu+czarnego.jpg" height="313" width="640" /></a></div>
<br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-32688807509573675832014-11-12T13:35:00.002+01:002014-11-12T13:35:53.959+01:00ZŁOTO MAROKA - OLEJEK ARGANOWY<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSfnA_sV-Zg93yR8gTboyC_8fdqKj700FEsLhNeIwmBE1UOi_iypRhYOl24bl3zAOtyOyrRY0RBXbf3likaGPDjpu6dEcapiw_x70lcTYV1EGvJk60jXaeoY13o742XHyaFHnEqyWWAgEP/s1600/untitled-01737.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="401" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSfnA_sV-Zg93yR8gTboyC_8fdqKj700FEsLhNeIwmBE1UOi_iypRhYOl24bl3zAOtyOyrRY0RBXbf3likaGPDjpu6dEcapiw_x70lcTYV1EGvJk60jXaeoY13o742XHyaFHnEqyWWAgEP/s640/untitled-01737.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc" target="_blank">Mela Koteluk - Działać bez działania</a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div style="text-align: justify;">
Maroko to kolorowe suki na których można kupić wiele przepięknych i dekoracyjnych elementów wystroju wnętrz, ażurowe lampy, tkane złotą nicią bogate we wzory materiały, biżuterię, ceramikę, przyprawy, dywany, meble, antyki a nawet... środki magiczne. Wśród tych wszystkich wspaniałości i bogactw można również odnaleźć bogactwo, które nasyci nasze ciało... argan. Wyjątkowy wyciąg doceniony przez ludzi na całym świecie a produkowany JEDYNIE w Maroku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nazywany przez Marokańczyków <i>eliksirem młodości</i> jest wykorzystywany w najlepszych europejskich ośrodkach SPA aczkolwiek... jego kulinarna odmiana z powodzeniem służy jako bardzo dobry dodatek do surówek i dań kuchni marokańskiej. Ostatnio miałam okazję zasmakować w surówce z dodatkiem oleju arganowego i muszę stwierdzić, że jego delikatny i subtelny aromat migdałowy z powodzeniem podbił moje kubki smakowe.<br />
<br />
W skład olejku arganowego wchodzą: tokopherole, triterperalkohole, monoazylglyzerole, tłuszcze nasycone i nienasycone a także kwasy tłuszczowe OMEGA. Drzewo arganowe to jedno z najstarszych drzew na świecie, które ze względu na odpowiedni klimat występuje tylko na obszarze Maroka. Jego zdziczałe odmiany można znaleźć również na południu Hiszpanii jednakże nie nadają się one do produkcji pełnowartościowego wyciągu arganowego. Każde z drzew owocuje co drugi rok. Ciekawostką jest to, że owoce arganowca to prawdziwy kozi przysmak a najdroższe wersje kosmetyku są tworzone właśnie przy współpracy kóz, które wspinając się na kręte pnie drzew podjadają liście i owoce. W miejscu gdzie je wydalają wyrasta nowe drzewo. W tradycyjnej metodzie pozyskiwania nasion tubylcy korzystali z przetworzonych przez kozy owoców, co znacznie ułatwiało dostęp do wnętrza nasion (zmiękczało skorupkę) i przyspieszało proces produkcji cennego olejku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe-V37PQ2OA7dPvdoSboxvqOuylq5HeShXXjM9TZRM4lB1bGuRSGs_4_NZ-HgngezocTrAVkvEYhssFvi4QUf64lDr6doPDsbBKu0RgTm4NhmgsyUL6-C2q0-4Le6o0UBnydY6NS_PxyrC/s1600/Huile_d'argan_005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe-V37PQ2OA7dPvdoSboxvqOuylq5HeShXXjM9TZRM4lB1bGuRSGs_4_NZ-HgngezocTrAVkvEYhssFvi4QUf64lDr6doPDsbBKu0RgTm4NhmgsyUL6-C2q0-4Le6o0UBnydY6NS_PxyrC/s640/Huile_d'argan_005.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Produkcją olejku trudnią się kobiety. Zebrane ziarna są suszone, prażone a następnie pozbawiane skorupy. Powstały mus rozcieńcza się przy użyciu wody a potem wyciska się z niego olej. Kuchenna jego wersja posiada orzechowy posmak i lekko czerwony kolor. Kosmetyczny olejek arganowy dzięki obróbce jest pozbawiany zabarwienia i smaku. <b> </b><br />
<br />
<b>Dlaczego jest taki drogi?</b> Z jednego drzewa, które rodzi średnio 30 kg owoców wytwarza się zaledwie 1 litr olejku, którego produkcja zajmuje około 1,5 dnia. W Polsce 500 ml olejku kosztuje ok 110 zł. Będąc w Maroko można go kupić nieco taniej.<br />
<br />
<b>Właściwości?</b> Opóźnia procesy starzenia, łagodzi objawy alergii, poprawia elastyczność skóry, łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie, nawilża, wspomaga pozbycie się cellulitu, przyspiesza gojenie, odżywia skórę i chroni naskórek przed przesuszeniem i pęknięciami.<br />
<br />
Jest szczególnie polecany w pielęgnacji niemowląt, w miejsce oliwki. Jednakże należy wówczas wybierać olejki pozbawione substancji zapachowych, naturalne. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN3IKysY3eprqxubAiVM4AKzGkvNnOm3QGsErlRCUMA9f2lbnhFTnd8sG1tqV0eWog5_LfC9-XemewdXhig1J9r3YEeKAtZiyeQJAkUQ1OfleI8BV6Gny0T6l5J1hDo97MmOvdihkbo6hG/s1600/olejek+arganowy+argan+oil.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="299" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN3IKysY3eprqxubAiVM4AKzGkvNnOm3QGsErlRCUMA9f2lbnhFTnd8sG1tqV0eWog5_LfC9-XemewdXhig1J9r3YEeKAtZiyeQJAkUQ1OfleI8BV6Gny0T6l5J1hDo97MmOvdihkbo6hG/s640/olejek+arganowy+argan+oil.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span id="goog_1091176946"></span><span id="goog_1091176947"></span><br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-25716614922695450522014-11-12T09:55:00.000+01:002014-11-12T09:55:10.464+01:00KOTLETY JAJECZNE<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCKa-PssLcCTIIDKYrODMr8ETFp3KDNmqNOn9XQr-DU9cZq49-Afs3QwtI2gliSwErteyOPwY2cp403Ni8GDF_wXTz2PM5kPRtzCTR641m7uKlybJQxUCZDHuz_wzcyIOzuTrwPWJfo_Ar/s1600/kotlety+jajeczne.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCKa-PssLcCTIIDKYrODMr8ETFp3KDNmqNOn9XQr-DU9cZq49-Afs3QwtI2gliSwErteyOPwY2cp403Ni8GDF_wXTz2PM5kPRtzCTR641m7uKlybJQxUCZDHuz_wzcyIOzuTrwPWJfo_Ar/s1600/kotlety+jajeczne.jpg" height="425" width="640" /><span id="goog_92461605"></span><span id="goog_92461606"></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfy1e0Bwcz1LbSJngCChbH0hhxeBuB93cgzkRMH33pXu-TD8xwwDLjHeaaGRl6aUMEvuxhMHNa632eHsaqIuh0DBnfsv4GLQLBk94Ykw8epi76YMBQHeyjD56ZPsuDp34rw_XvZLYnzuk/s1600/hint.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=WrR2bmAMe8Y" target="_blank">Lowercase Noises - Stars</a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kiedy czasem trzeba zrobić obiad na szybko a nie chce się po raz kolejny jeść mięsa można sięgnąć po jajka z których da się wyczarować niemal wszystko. Do tego są zdrowe i ostatnie badania wykazały, że wcale nie jest prawdą to, iż nie należy spożywać ich częściej niż dwa razy w tygodniu. Ja jajka uwielbiam pod każdą postacią i nigdy nie cierpimy na ich brak w naszej kuchni. Idealne na śniadanie równie dobrze i smacznie mogą się sprawdzić w formie szybkiego obiadu dla niecierpliwych. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Kotlety jajeczne</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">składniki na 6 kotlecików</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
5 jaj ugotowanych na twardo </div>
<div style="text-align: justify;">
1 surowe jajko</div>
<div style="text-align: justify;">
bułka tarta</div>
<div style="text-align: justify;">
sól, pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
pół czerstwej bułki </div>
<div style="text-align: justify;">
trochę mleka</div>
<div style="text-align: justify;">
1 cebula</div>
<div style="text-align: justify;">
3 łyżki szczypiorku</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bułkę namoczyć w mleku. Ugotowane jajka zetrzeć na tarce. Dodać do nich odciśniętą bułkę, surowe jajko, pokrojone drobno cebulę i szczypiorek oraz odrobinę bułki tartej aby masa nie przywierała do rąk. Całość doprawić solą i pieprzem. Uformować kotleciki, każdy z nich obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju aż do zrumienienia każdej ze stron. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfnylHM0zI07wZLRDuIeQrHA0fM4Zr0cVq3_pyl4JqeNZt6OEV0pxy0XUtAuGbMVIQ2Oqk4Zc_zo9jv-_HQ71IAJmQJwhCGblLo5Sx-6MG6w-I2KfdE90F8a7v3sr5rCtzgNveTU-Mzez1/s1600/kotlety+jajeczne1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfnylHM0zI07wZLRDuIeQrHA0fM4Zr0cVq3_pyl4JqeNZt6OEV0pxy0XUtAuGbMVIQ2Oqk4Zc_zo9jv-_HQ71IAJmQJwhCGblLo5Sx-6MG6w-I2KfdE90F8a7v3sr5rCtzgNveTU-Mzez1/s640/kotlety+jajeczne1.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<br />
<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-48952230682374738152014-11-07T12:54:00.000+01:002014-11-07T14:52:52.734+01:00KOLEJNA DOMOWA PIZZA<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRTDvJXJdex6v1qdPJO8yV-cbEVRDKkiU-OkqovEcdPlZ7TByvBX0U_c9CnjbfkZq9LafKcWa1lmHBSNukfdwZUsnTgA4Th32bx_4hOiSk5PEbv9bsealQSn2N1Zv9dppevFWNjRiqD-oh/s1600/untitled-01719.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRTDvJXJdex6v1qdPJO8yV-cbEVRDKkiU-OkqovEcdPlZ7TByvBX0U_c9CnjbfkZq9LafKcWa1lmHBSNukfdwZUsnTgA4Th32bx_4hOiSk5PEbv9bsealQSn2N1Zv9dppevFWNjRiqD-oh/s1600/untitled-01719.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitG47tPkc3yQQxqf0W-E6-3NNbm0yQN5pLkrD3SBh2EG0oxLg7A2S3l-DMk-6YSJlHVjMfMvfnc4AuTc6OwSAv5VX22vEMmtaEUsFbc9OtAp9pfmfY0tah9LM7qU96JbJCbYnUEvi7rKmw/s1600/hint.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitG47tPkc3yQQxqf0W-E6-3NNbm0yQN5pLkrD3SBh2EG0oxLg7A2S3l-DMk-6YSJlHVjMfMvfnc4AuTc6OwSAv5VX22vEMmtaEUsFbc9OtAp9pfmfY0tah9LM7qU96JbJCbYnUEvi7rKmw/s1600/hint.png" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=Z2LsuTMXQzo" target="_blank">FISMOLL - Let`s Play Birds</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To już kolejna domowa pizza jaką postanowiłam przygotować w domu i muszę przyznać, że z domowymi wypiekami nie umywa się żadna najlepsza piekarnia czy pizzeria. Największą nagrodą jest dla mnie uśmiech domowników, który pojawia się na ich twarzach chwilę po tym, gdy przekroczą próg naszego mieszkania. Ten zapach chodzi za mną do dziś choć pizzę tę robiłam przedwczoraj. Duża ilość dojrzałych pomidorów i sosu, aromat oregano i bazylii, oraz czosnek, bez którego moja kuchnia mogłaby nie istnieć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli w zbliżający się weekend chcielibyście uczynić radość swoim najbliższym bez wahania polecam Wam tę pizzę. Spód robię zawsze na bazie tego samego, najlepszego moim zdaniem przepisu. Reszta... jak kto woli. Ja postawiłam na niezbyt dużą ilość dodatków, dobierając je tak, aby wszystko było bardzo aromatyczne. </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<b>Domowa pizza z szynką i pomidorami</b><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><span class="st">Ciasto:</span></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1 szklanka mąki</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 30 g świeżych drożdży</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 2 łyżki lekko podgrzanego mleka</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1 łyżka cukru</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1 łyżeczka mąki (do wyrastających drożdży)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 0,5 łyżeczki soli</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1 łyżka oliwy z oliwek</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 125 ml wody</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<u><span class="st">Dodatki: </span></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1 duża cebula czerwona </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 10 dag szynki </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 3 ząbki czosnku </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 300 g przecieru pomidorowego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 20 dag żółtego sera</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 2 dojrzałe pomidory </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- </span><span class="st">tymianek, bazylia, oregano (po pół łyżeczki każdej z przypraw)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- sól i pieprz do smaku </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">- 1/3 szklanki wody </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">Podgrzewamy mleko wymieszane z cukrem i łyżką mąki.
Kruszymy do niego drożdże, mieszamy aż się rozpuszczą i odstawiamy do
wyrośnięcia na 10 minut. W międzyczasie łączymy pozostałą mąkę, sól,
oliwę z oliwek i wodę a następnie dodajemy wyrośnięte drożdże. Zaczynamy
zagniatać ciasto, aż będzie samo odchodziło od ręki. W razie potrzeby
podsypujemy mąką. Zagniecione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy
w ciepłe miejsce na około pół godziny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><br /></span></div>
<span class="st">Dużą cebulę drobno siekamy i szklimy na oliwie z oliwek. Dodajemy przecier pomidorowy i 1/3 szklanki wody. Całość doprowadzamy do wrzenia i dodajemy przyprawy. Pomidory kroimy na plastry a żółty ser ścieramy na tarce o średnich oczkach. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">Gdy ciasto już wyrośnie, podsypujemy stolnicę mąką i rozwałkowujemy je na kształt i wielkość pizzy. Następnie układamy w formie do pizzy lub na blasze do pieczenia wyłożonej papierem, smarujemy przygotowanym sosem. Następnie układamy kawałki szynki i posypujemy częścią sera. W następnej kolejności układamy pomidory i na wierzchu umieszczamy pozostały ser. Całość pieczemy ok 9 minut w piekarniku nagrzanym do 250 stopni C. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">Smacznego! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikYW4J0X2iOedz2kfn9QvJ11Rl0H4PKJQero6NitrXZQ_li1gB9muMiy3mfA5ReD5BGHVXXvExNyvkKJJcRYEpqr0oAipOS64W4zBuzF2oc0dUXpZNLiO0JgP3iQ_GR07VFwrgY6qexxGn/s1600/pizza+z+szynka+i+pomidorami.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikYW4J0X2iOedz2kfn9QvJ11Rl0H4PKJQero6NitrXZQ_li1gB9muMiy3mfA5ReD5BGHVXXvExNyvkKJJcRYEpqr0oAipOS64W4zBuzF2oc0dUXpZNLiO0JgP3iQ_GR07VFwrgY6qexxGn/s1600/pizza+z+szynka+i+pomidorami.jpg" height="316" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-20775647129236751422014-11-04T08:44:00.000+01:002014-11-07T12:19:49.621+01:00Jak zrobić świąteczną świecę żelową? DIY<style>
h3.post-title a {color: #000000; font-style: normal; text-transform: uppercase; font-family:"Arial", Times, serif; }
</style>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqQPYypCVOMg8ed6j6Ilzo0vQmT_Vs2EB46IxC1cs16Oy4SzNuk86tYHgmSGnnOrnc0hXihGzLTdbcV_pa0-CduE1g2xG3fPb0PQKTx6iF4h5JYmBytYb00kklCZZqEkbHVSa6i5GxXTy3/s1600/swiece.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqQPYypCVOMg8ed6j6Ilzo0vQmT_Vs2EB46IxC1cs16Oy4SzNuk86tYHgmSGnnOrnc0hXihGzLTdbcV_pa0-CduE1g2xG3fPb0PQKTx6iF4h5JYmBytYb00kklCZZqEkbHVSa6i5GxXTy3/s1600/swiece.jpg" height="284" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=w4M9uKohYnI" target="_blank">Lowercase Noises - Famine and the Death of a Mother</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niech Waszym ograniczeniem będzie jedynie fantazja. Takie świeczki cudownie podkreślą zimową atmosferę w domu jak również świetnie nadadzą się na prezent dla bliskiej osoby. Żelowe nie dość, że dają więcej możliwości co do wyboru wyglądu również dłużej się palą. Skusicie się na przygotowanie takiej świeczki przed świętami? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: purple;"><b>Co będzie potrzebne?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* szklane naczynie na świeczkę</div>
<div style="text-align: justify;">
* knot + blaszka do knota (można kupić gotowy lub wykorzystać przycięty sznurek)</div>
<div style="text-align: justify;">
* żel do świec (najlepiej bezbarwny, bo taki daje wrażenie przejrzystości - lepiej go samemu zabarwić) </div>
<div style="text-align: justify;">
* barwnik do świec (te spożywcze się nie nadają)</div>
<div style="text-align: justify;">
* zapach (do wyboru, do koloru)</div>
<div style="text-align: justify;">
* ozdoby (gwiazdki, szyszki, muszelki, aniołki itp.) </div>
<div style="text-align: justify;">
* rondelek </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: purple;"><b>Jak się za to zabrać? </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W naczyniu z grubego szkła umieszczamy knot w taki sposób aby znajdował się w pozycji pionowej. Możemy sobie pomóc taśmą klejącą lub jedną jego stronę przywiązać pośrodku patyczka i w ten sposób opuścić do naczynia. Po drugiej stronie knota mocujemy blaszkę. Żel rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy zapach i barwnik. Na tym etapie wkładamy również dekoracje pamiętając aby znajdowały się jak najdalej od knota. Gdy w rondlu wszystko już się rozpuści i wymiesza zalewamy substancją naczynie pilnując, aby knot pozostał pośrodku. Pozostawiamy do zastygnięcia i cieszymy się magią Świąt. :-) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWCD0OITnfmnyDcoEHuYAdS0y_xQ2fyaue5AHbqQbvKusDDP0Aqcgan_VhuB-_J9rZmzXSVaoPUaDdobepnvYNuvp-LA1RBDGJijlt1DAujt2ielfAUdiC79kGvE0VYT67JV9k44KQ5-W2/s1600/elegant-and-beautiful-indoor-christmas-decorating-lighting-for-cool-inspiration-interior-romantic-christmas-winter-bedroom-decorating-ideas-915x612.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWCD0OITnfmnyDcoEHuYAdS0y_xQ2fyaue5AHbqQbvKusDDP0Aqcgan_VhuB-_J9rZmzXSVaoPUaDdobepnvYNuvp-LA1RBDGJijlt1DAujt2ielfAUdiC79kGvE0VYT67JV9k44KQ5-W2/s1600/elegant-and-beautiful-indoor-christmas-decorating-lighting-for-cool-inspiration-interior-romantic-christmas-winter-bedroom-decorating-ideas-915x612.jpg" height="428" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: xx-small;">Ilustracje: <a href="http://cdn1.bigcommerce.com/server3600/e392b/products/2197/images/5940/gold-star-frankinsence-myrrh-twinkle-twinkle-gel-fish-bowl-candle-2215__95542.1411721781.1002.1002.jpg?c=2" target="_blank">1</a>; <a href="http://www.madeinoregon.com/images/Z/ocean-scene-forever-glow-20500-255z.jpg" target="_blank">2</a>; <a href="http://www.raysgifts.com/product.asp?pfid=14553&dispcat=0" target="_blank">3</a>; <a href="http://www.cohoctonny.com/amazing-christmas-decoration/elegant-and-beautiful-indoor-christmas-decorating-lighting-for-cool-inspiration-interior-romantic-christmas-winter-bedroom-decorating-ideas/" target="_blank">4</a></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-63483478207147258942014-11-03T09:42:00.000+01:002014-11-03T09:42:40.242+01:00Dżem z dyni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-qx3LI2_NBYcjRTGHgvAjDdLl6O0w4_d72RLtmMzRRKxqTLRRL76CE1secZSuf5GsfQFsMPyVDNTExC60IMZ2-cUbI-rzn3NazrhyphenhyphenlWqyfFcbCga4fFFwiTSasAkOAwWQ3PoRP2I5uxKh/s1600/d%C5%BCem+z+dyni++-+pumpkin+jam.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-qx3LI2_NBYcjRTGHgvAjDdLl6O0w4_d72RLtmMzRRKxqTLRRL76CE1secZSuf5GsfQFsMPyVDNTExC60IMZ2-cUbI-rzn3NazrhyphenhyphenlWqyfFcbCga4fFFwiTSasAkOAwWQ3PoRP2I5uxKh/s1600/d%C5%BCem+z+dyni++-+pumpkin+jam.jpg" height="304" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=0HjoKfmZYLI" target="_blank">Corpse Bride Theme Song</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie świętuję w Halloween ale uwielbiam dynię. Gdy przychodzi jesień w mojej kuchni nastaje czas dyniowych ciast, zup, marmolad i przecierów. Dynia. Właściwie jest owocem ale zwyczajowo zalicza się ją do warzyw. Niskokaloryczna, bogata w B-karoten, potas, wapń, fosfor i witaminę B2. Jeden z pierwszych produktów, które możemy wprowadzić do jadłospisu małego człowieka. Wspomaga w odchudzaniu i leczeniu nadciśnienia. Działa odkwaszająco i zwiększa odporność organizmu a co najważniejsze - nie traci zdrowotnych właściwości nawet podczas gotowania. Dynię (zwłaszcza pestki) można zaliczyć również do produktów znacznie poprawiających płodność. Ich spożywanie zaleca się parom starającym się o poczęcie dziecka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś przygotowałam dla Was dżem, który jest świetną bazą do dyniowych deserów. Z jego wykorzystaniem możecie przyrządzić kruche ciasteczka z dyniową marmoladą, przekładaniec na wzór szarlotki czy też dyniowe ciasto. Polecam wszystkim na halloweenową imprezę. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: purple;">Dżem z dyni</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
2 kg dyni </div>
<div style="text-align: justify;">
sok z cytryny </div>
<div style="text-align: justify;">
500 g cukru </div>
<div style="text-align: justify;">
1 łyżeczka cukru z wanilią</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dynię obrać ze skórki i pokroić na drobne kawałki. Włożyć do garnka razem z cukrem i sokiem z cytryny. Gdy zmięknie, dodać cukier z wanilią i jeszcze trochę pogotować. Następnie całość lekko przestudzić, dosłodzić cukrem w razie potrzeby i zmiksować. Ponownie zagotować, pamiętając o tym aby zawartość garnka często mieszać a następnie przełożyć do wyparzonych słoiczków. Smacznego! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyteCQs9ztBlhtXbUKyJcwSQcUp4jjgRDLKHpnyri1wMHO5jrfS5jV-MjR_pn5JJA4X4TvrW0AnUNTEc7bfIhh7DU8OcbvxlLtr4CdcS4FqgF4SdYqHzH1LBkMjylqbtjSxOjvtRargJEg/s1600/untitled-07372.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyteCQs9ztBlhtXbUKyJcwSQcUp4jjgRDLKHpnyri1wMHO5jrfS5jV-MjR_pn5JJA4X4TvrW0AnUNTEc7bfIhh7DU8OcbvxlLtr4CdcS4FqgF4SdYqHzH1LBkMjylqbtjSxOjvtRargJEg/s1600/untitled-07372.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-69017791583690923892014-10-30T14:28:00.000+01:002014-10-30T14:28:34.265+01:00Czekoladowa kawa zbożowa i myśl o przemijaniu <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4FnhtA9UrWg9tpDj13QFB279SGwGXE777fMLeHtq8hNWkdH9MpzB9d7xNq9QkDdlV81SGV9F1_YRvK5KARh1blNK-SPl3EPfi7tWxZzBV6rr-Oir4f8XbZLwVL3I6GgL4cwta55zN0qaX/s1600/kawa+zbozowa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4FnhtA9UrWg9tpDj13QFB279SGwGXE777fMLeHtq8hNWkdH9MpzB9d7xNq9QkDdlV81SGV9F1_YRvK5KARh1blNK-SPl3EPfi7tWxZzBV6rr-Oir4f8XbZLwVL3I6GgL4cwta55zN0qaX/s1600/kawa+zbozowa.jpg" height="314" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=DSN2uryD5aM" target="_blank">Message to Bears - At the top of this Hill</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cccccc;"><i>Na tamten świat nikt się nie spóźnia. Niektórzy są nawet przed czasem. </i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ten listopadowy dzień jest dla mnie szczególny. Zatraceni w biegu dnia codziennego tak łatwo zapominamy o przemijaniu. Zapominamy o tym jak wiele zawdzięczamy Tym, którzy byli przed nami. Przede wszystkim zawdzięczamy Im życie. Zapominamy, że to Oni byli bohaterami naszych pierwszych życiowych bitew i dni; że to Oni nauczyli nas czym jest miłość i oddanie; że byli przewodnikami naszych pierwszych wycieczek; drogowskazami przyszłych wyborów; nauczycielami życia; aniołami stróżami naszego dobra. To dzięki Nim jesteśmy tymi, którymi dzisiaj jesteśmy i możemy żyć tak, jak żyjemy. Często wymagało to wielu poświęceń. Pomimo zmęczenia i opadających do snu powiek nigdy nie odmawiali nam kolejnej bajki czy opowieści. Pomimo bólu kości nigdy nie pozbawili nas kolejnego uścisku czy wzięcia na ręce. Gdy w zadumie zastanawiali się nad swą niedaleką przyszłością z radością patrzyli na nas: młodych, zdrowych, w pełni sił i z całym życiem przed sobą. Pragnąc jedynie naszego szczęścia dziękowali Bogu za każdy kolejny dzień licząc, że ma On ich dla Nich jak najwięcej. Wychodziło różnie. Często to nie Boża wola a zwykła ludzka ułomność sprawiała inaczej.<br />
<br />
Wspominajmy Ich jak najczęściej a jeśli życie uporczywie absorbuje nas za bardzo choć w ten listopadowy dzień zapalając Im świeczkę wspomnijmy cudowną szarlotkę jaką robiła babcia, jej ciepłe, szorstkie i spracowane ręce. Zapach chleba w naszym rodzinnym domu i wspólne śpiewanie kolęd. Cudowne poświęcenie dziadka, który co roku robił za Świętego Mikołaja i zabawiał swoje wnuczęta. A może po prostu uśmiech i głos... tak, uśmiech i głos, za które dziś gotowi bylibyśmy oddać wszystko.<br />
<br />
Jest w moim życiu książka, która szczególnie wiele dla mnie znaczy. <i><span style="color: #cccccc;">Duży mały poradnik życia</span> </i>Jacksona Browna. Poniżej rekomendacja samego autora: <br />
<br />
<span style="color: #cccccc;"><i>Wiele wydarzyło się od jesieni 1990 roku, kiedy to przy kuchennym stole
pospiesznie spisałem kilka stron rad, refleksji i spostrzeżeń dla mojego
syna, Adama, który wybierał się właśnie na studia. Pierwszy zbiór
ojcowskich porad zawierał 511 haseł. Co dwa lata dosyłałem mu nowe.
Najbardziej z synem jesteśmy dumni z tego, że nasza korespondencja,
dostępna już w 28 językach, jest ceniona na całym świecie jako
wartościowe kompendium życiowych refleksji i użyteczny poradnik. </i></span><br />
<br />
Pamiętam ten dzień, gdy otrzymałam ją na Walentynki od mojego kochanego Dziadka, którego piąta już rocznica śmierci minęła całkiem niedawno. Wówczas nie do końca rozumiałam intencje tego podarku i to, że po raz pierwszy w życiu Dziadziuś zdecydował się (sam z siebie!) napisać na pierwszej stronie osobistą sentencję. Widocznie dla Niego też było to ważne aby ta książka stała się reliktem mojej prze(przy)szłości. Poza otrzymanym od Dziadka pierścionkiem jest to chyba moje najważniejsze <i>sacrum</i> z Nim związane. Gdy mi źle i dobrze zerkam często na te pięknie wydane, pożółkłe strony i staram się domyślić co On zrobiłby na moim miejscu. Ze swoim doświadczeniem i życiową mądrością. On... mój Bohater. <br />
<br />
<span style="color: purple;"><b>Czekoladowa kawa zbożowa </b></span><br />(2 porcje)<br />
<br />
500 ml mleka 1,5%<br />
5 czubatych łyżek kawy zbożowej<br />
odrobina cynamonu <br />
6 kostek czekolady mlecznej<br />
3 kostki czekolady deserowej<br />
<br />
Czekoladę rozpuszczamy w mleku, dodajemy kawę i cynamon. Całość mieszamy. Można dodać odrobinę śmietanki 30%. Mocno podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia. Kawę miksujemy w celu uzyskania puszystej pianki a następnie posypujemy kawałkami startej czekolady.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51dpC4Wvsl7yq3Ck0xw9jaU9vrXXRl-e2HikoUZEWLsymIu1vv_p7WeCMMfXyNUI7Cn0zXUP3eYANdsgtlCTh2LPThYx2OITF4zFZZ-ZwN7YVTMJLCT3m4AHVTQlKPnv6uA3V_bGkgUcX/s1600/untitled-01704.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg51dpC4Wvsl7yq3Ck0xw9jaU9vrXXRl-e2HikoUZEWLsymIu1vv_p7WeCMMfXyNUI7Cn0zXUP3eYANdsgtlCTh2LPThYx2OITF4zFZZ-ZwN7YVTMJLCT3m4AHVTQlKPnv6uA3V_bGkgUcX/s1600/untitled-01704.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-6203270768384595192014-10-30T10:21:00.000+01:002014-10-30T10:21:02.282+01:00Książka dla dzieci i dorosłych: Dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy? Mick O'Hare<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS-Pnha7civjhYHFPMNjbO-iX9_uyBYmEu3f-ugWR7MG8JEAY5z-1-jF5eFikEVGSbUPTEKAegLjwyvA7UcUCKNeGEuayAQFsyleywJk26XpdJ3rc2LwPzJsYGoBja6zcx31xVmXjTQLiN/s1600/dlaczego+pingwinom+nie+zamarzaja+stopy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS-Pnha7civjhYHFPMNjbO-iX9_uyBYmEu3f-ugWR7MG8JEAY5z-1-jF5eFikEVGSbUPTEKAegLjwyvA7UcUCKNeGEuayAQFsyleywJk26XpdJ3rc2LwPzJsYGoBja6zcx31xVmXjTQLiN/s1600/dlaczego+pingwinom+nie+zamarzaja+stopy.jpg" height="310" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=Rl60GTGERR8" target="_blank">Trespassers William - What Of Me</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na tę książkę trafiłam zupełnie przypadkowo w antykwariacie. Moją uwagę przykuł nietuzinkowy dość tytuł: dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy? No właśnie, dlaczego? Nie mają odmrożeń a przecież pozbawione grubych butów i skarpetek stąpają po lodzie? :-) Nawet mój pies, choć mogłoby się wydawać również jako zwierzak powinien być zahartowany, gdy nadchodzi mróz kurczy nogi i nie chce wcale wychodzić na spacer. Tym sposobem od strony do strony zaczęłam zauważać na jak wiele rzeczy nie zwracam w życiu uwagi traktując je jako oczywistość i nie zastanawiając się zupełnie... dlaczego? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Książka Micka O`Hare to zbiór 115 pytań i zagadek (zadawanych nie tylko przez dzieci), jak również tyluż samo odpowiedzi ekspertów. Wśród ciekawostek znajdziecie odpowiedź na takie pytania jak: czy niedźwiedzie przeniesione na Antarktykę miałyby szansę przeżyć? Dlaczego okienka w kadłubie statku są okrągłe? Dlaczego przed deszczem chmury zmieniają barwę na ciemnoszarą? Co jest przyczyną zielonego opalizującego połysku jaki często widać na szynce i bekonie? Aż w końcu dlaczego ludzki palec jest idealnie dopasowany do dziurki w nosie? :-) To oczywiście tylko część muszę przyznać - niesamowicie ciekawych ludzkich rozterek. Jeśli znacie odpowiedzi na te zagadki - gratuluję! Ja zaraz po powrocie do domu zaczęłam przepytywać mojego męża i jak się okazało, często bezradnie rozkładaliśmy ręce śmiejąc się z naszej niewiedzy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Książka idealna dla lubiących wszystko wiedzieć i dociekliwych dzieci i dorosłych. Napisana bardzo prostym i przyjemnym językiem dzięki czemu osiągnęła status światowego bestselleru. Wydana pod patronatem <i>New Scientist</i>. 246 stron wiedzy, którą zaskoczycie niejednego mądralę i rozwiejecie wątpliwości małego wynalazcy i naukowca. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy?</i> Mick O`Hare</div>
<div style="text-align: justify;">
Wydawnictwo<i> </i>Insignis Media 2009 </div>
<div style="text-align: justify;">
cena 32 zł (ja w antykwariacie kupiłam ją za 15 zł)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24vrT9v3UhqsVCeUJ6fllKytGcgt93rAiy-SSpyI6hiukVqdWaBrBaQuDYLqgbOavgszlRUM_ZpmLz5b8CH8kGHnq2IhUMKoJ9RXtued6OVfzqDd1BDlggLNAqtXpeguEIlhdk0sf8_0z/s1600/untitled-01687.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24vrT9v3UhqsVCeUJ6fllKytGcgt93rAiy-SSpyI6hiukVqdWaBrBaQuDYLqgbOavgszlRUM_ZpmLz5b8CH8kGHnq2IhUMKoJ9RXtued6OVfzqDd1BDlggLNAqtXpeguEIlhdk0sf8_0z/s1600/untitled-01687.jpg" height="425" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/05254876299245022541noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-9097609332801638672014-06-24T17:27:00.001+02:002014-06-24T17:27:57.910+02:00Wakacje na wsi<div style="text-align: justify;">
Już nie raz wspominałam Wam o tym, że uwielbiam wieś. Te wieczory nad jeziorem, spacery po łąkach i polach, zapach wiatru który pędzi po pustych przestrzeniach. Smaki, których próżno szukać w większych skupiskach ludzi, krajobrazy za którymi tęsknię żyjąc w mieście. Wieś to zdecydowanie moje miejsce na ziemi. Dziś zapraszam Was do przepięknego ogrodu. W tym roku mieni się kolorami jeszcze bardziej różnorodnymi niż w roku ubiegłym. Z radością obserwuję jak się rozwija. Na jesieni czekają nas zbiory dyni, z których mam nadzieję będę mogła przyrządzić pyszną dyniową zupę. I to z własnego ogródka! Zapraszam Was na herbatę do naszego ogrodu. To właśnie w nim ostatnio wypoczywam najczęściej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd-3NLTsB9fA4X54WfINTzxyr_vKp2XdWqv1INceXC-WIiWBEAMq86zj92DwGF3qnzJ1JufGUY5d4jR2zylGufvorCmRrn5c5LTty8EfF5y8g4Ney_NTuhAhU6dcRhykCfC6pMTjIc1R8/s1600/untitled-01438.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd-3NLTsB9fA4X54WfINTzxyr_vKp2XdWqv1INceXC-WIiWBEAMq86zj92DwGF3qnzJ1JufGUY5d4jR2zylGufvorCmRrn5c5LTty8EfF5y8g4Ney_NTuhAhU6dcRhykCfC6pMTjIc1R8/s1600/untitled-01438.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitoL-hiasKVTf9AeUgxRJYVDim9fGGESj4RTHrBbklMmx4zDLx8UL0Cg4uyJY4jG6Ud1XfpzWjySdceDkiKL1RRG8AgX-eqetM4L3GtcwCrkOiRTGqKdgkNiEnniBFk3UWtTO3iQRhyphenhyphenh8/s1600/untitled-01440.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitoL-hiasKVTf9AeUgxRJYVDim9fGGESj4RTHrBbklMmx4zDLx8UL0Cg4uyJY4jG6Ud1XfpzWjySdceDkiKL1RRG8AgX-eqetM4L3GtcwCrkOiRTGqKdgkNiEnniBFk3UWtTO3iQRhyphenhyphenh8/s1600/untitled-01440.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIXpjw_OjK56XU-E3qPN7SG5H4syIOzJkhCKJOalBUFYFXZz0MZiyIJd5DCdvxYZpgLeHIwzTgkiV26Y6D_XpZb_Ne93Ku7CZn8-s7d_s_EoXoV6wdiLGbDkcwHiNa5IwIW4gPk_5P6Q0/s1600/Untitled+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIXpjw_OjK56XU-E3qPN7SG5H4syIOzJkhCKJOalBUFYFXZz0MZiyIJd5DCdvxYZpgLeHIwzTgkiV26Y6D_XpZb_Ne93Ku7CZn8-s7d_s_EoXoV6wdiLGbDkcwHiNa5IwIW4gPk_5P6Q0/s1600/Untitled+1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuN1Nqgu8xuP6ZKzLX3bnkIqP_zFwytPtv1EL5K_mdbPI5RZgcQTjlh84MDprAnfLKwUpCAdo_Axk-S8Xy_5cZk6Xlgicqb8osSEpXEQUejv-VrcfndhUpGJEZt8Cmt8RqHR89bgRWtEA/s1600/untitled-01439.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuN1Nqgu8xuP6ZKzLX3bnkIqP_zFwytPtv1EL5K_mdbPI5RZgcQTjlh84MDprAnfLKwUpCAdo_Axk-S8Xy_5cZk6Xlgicqb8osSEpXEQUejv-VrcfndhUpGJEZt8Cmt8RqHR89bgRWtEA/s1600/untitled-01439.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgN_6Aznf8kl5tGhi3b9Gv3UIQwT0fFhlaDJzo94EDubS_5vQbo5jA4gF34k3PyrP3hDzoNXSxAaszM8ozgHIWGB85eU8bXDJ8cIJz2vq3E-bmKUtvoREo7mRoxPBYqzWmzbzOIGSwlMI/s1600/Untitled+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgN_6Aznf8kl5tGhi3b9Gv3UIQwT0fFhlaDJzo94EDubS_5vQbo5jA4gF34k3PyrP3hDzoNXSxAaszM8ozgHIWGB85eU8bXDJ8cIJz2vq3E-bmKUtvoREo7mRoxPBYqzWmzbzOIGSwlMI/s1600/Untitled+2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Monsoonhttp://www.blogger.com/profile/06593520318769585302noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2095163528386303148.post-42781326252141772002014-05-22T09:33:00.000+02:002014-05-22T09:33:35.089+02:00Pizza Margherita<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1hSecRQzblFPo-SavOHNzh4sLpVf_e3n-PNrk7-ZaZwC66hyphenhyphen7QpH_e5JkiNF5BrodwkAzmm07DP5F3lts1m1Q35ofCrBfzS1IUof04NxLHRBQNEMX5GR_znQTc2qGV50V5PbUpLmFg6U/s1600/Untitled+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1hSecRQzblFPo-SavOHNzh4sLpVf_e3n-PNrk7-ZaZwC66hyphenhyphen7QpH_e5JkiNF5BrodwkAzmm07DP5F3lts1m1Q35ofCrBfzS1IUof04NxLHRBQNEMX5GR_znQTc2qGV50V5PbUpLmFg6U/s1600/Untitled+2.jpg" height="303" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
♫ ♪ <a href="https://www.youtube.com/watch?v=Ddi2TBnzdPo#t=174" target="_blank">Mike & The Mechanics - Silent Running</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyznam Wam się szczerze, że gdy za oknem o 9 rano jest 30 stopni to odechciewa mi się robić cokolwiek. Jedyną rzeczą, której z pewnością nie zabraknie w moim domu w takie dni jak dziś jest mięta z cytryną. Wczoraj na obiad przygotowałam smażoną rybę i bardzo tego żałuję. Całe szczęście są już truskawki! Niestety mój mąż to wyjątkowo mięsożerna bestia i lekkich obiadów nie uznaje. Tymczasem obchodził urodziny i pomimo tych 30 stopni mam za sobą 40 muffin, które zaniósł do pracy. :-) Dziś proponuję Wam bardzo łatwą i szybką pizzę. Idealna, jeśli nie macie ochoty na typowy tradycyjny obiad. </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: purple;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: purple;"><b>Pizza Margherita</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Ciasto: </u></div>
<div style="text-align: justify;">
2 dag drożdzy </div>
<div style="text-align: justify;">
2 szklanki mąki pszennej </div>
<div style="text-align: justify;">
3/4 szklanki wody</div>
<div style="text-align: justify;">
1 łyżeczka soli</div>
<div style="text-align: justify;">
cukier </div>
<div style="text-align: justify;">
3 łyżki oliwy z oliwek </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Dodatki:</u></div>
<div style="text-align: justify;">
250 g mozzarelli </div>
<div style="text-align: justify;">
1 puszka pomidorów (lub 5 świeżych) </div>
<div style="text-align: justify;">
tymianek bazylia oregano </div>
<div style="text-align: justify;">
oliwa z oliwek</div>
<div style="text-align: justify;">
sól, pieprz </div>
<div style="text-align: justify;">
1 czerwona cebula</div>
<div style="text-align: justify;">
4 ząbki czosnku </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do 1/4 szklanki lekko podgrzanej wody dodajemy drożdże, cukier i odrobinę mąki. Mieszamy i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie zaczyn łączymy z pozostałymi składnikami na ciasto. Wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce. Tymczasem szykujemy sos. W garnuszku rozgrzewamy 2 łyżki oliwy z oliwek, dodajemy drobno pokrojone cebulę i czosnek. Następnie dodajemy pomidory (jeśli są świeże należy je pokroić na ćwiartki). Następnie sól, pieprz, bazylię, oregano i tymianek. Sos gotujemy ok 10-15 minut a następnie blendujemy. Jeśli jest za gęsty można go jeszcze chwilę pogotować lub w wersji szybkiej zagęścić dodatkowymi dwiema łyżkami mąki pszennej. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części i formując placki układamy na blasze do wypiekania pizzy. Każdy z nich smarujemy przygotowanym sosem a następnie zapiekamy ok. 5-7 minut w piekarniku nagrzanym do 240 st. C. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvDCp5mUv1YWDm3nN2uPezAKUiEhYjRBPr_-mXp2xSZ7MuoDnfzQcd_p8a9pgPqwDL28xXiwMuabM5hB_GVpEOpRN0U0QulBLn2CMC8NBjH7lwYkoagt57Mgu6EilmF3wQ6Wzw6kVOH3g/s1600/untitled-01068.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvDCp5mUv1YWDm3nN2uPezAKUiEhYjRBPr_-mXp2xSZ7MuoDnfzQcd_p8a9pgPqwDL28xXiwMuabM5hB_GVpEOpRN0U0QulBLn2CMC8NBjH7lwYkoagt57Mgu6EilmF3wQ6Wzw6kVOH3g/s1600/untitled-01068.jpg" /></a></div>
Monsoonhttp://www.blogger.com/profile/06593520318769585302noreply@blogger.com3