Podejrzewam, że większość z Was po raz pierwszy styka się z istnieniem kiszonej cytryny. Choć to Polacy są specjalistami w wyrobie kiszonek wszelkich kiszona cytryna jest dodatkiem kuchni marokańskiej. Jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewałby się, że za jakiś czas wyrób ten zrobi furorę na całym świecie i zyska uznanie najwybredniejszych gustów smakowych. Tymczasem coraz częściej jest wykorzystywana jako dodatek do ryżu, pieczonej ryby, sosów, dipów i sałatek. Jej intensywny aromat nadaje daniom wyrazistości i muszę przyznać, że i ja uległam jej subtelnemu czarowi. Co więcej, kiszoną cytrynę robi się bardzo prosto a jej użycie gwarantuje nam, że przygotowane danie zyska na tym smakowo.
Ja przygotuję kiszoną cytrynę, którą wykorzystam do przyrządzenia dania marokańskiego, o którym więcej już w następnym poście. Zapraszam serdecznie.
Kiszona cytryna
6 cytryn
sok z 1 cytryny
3 ząbki czosnku
sól gruboziarnista
liść laurowy
cynamon
przegotowana woda
Cytryny dokładnie myjemy i kroimy na ćwiartki. Ich wnętrze nacieramy solą a następnie przekładamy do słoika, gdzie umieszczamy również liść laurowy, czosnek i cynamon. Całość zalewamy sokiem z cytryny i przegotowaną wodą. Tak przygotowany słoik szczelnie zamykamy, odstawiamy w ciemne miejsce i po tygodniu możemy już stosować kiszoną cytrynę jako dodatek do naszych dań.
Nie mogłam się powstrzymać aby nie umieścić kilku zdjęć z projektu fotograficznego April Maciborka i Davida Wile, którzy to uchwycili moment spróbowania cytryny przez dzieci po raz pierwszy w życiu. Fajnie wyszło, co?
1 komentarz:
Uzywam jej od dawna w mojej kuchni... Glownie do mies, sposob, alé tez ryb.
Prześlij komentarz