-->

wtorek, 1 kwietnia 2014

Fiołkowe Tiramisu / Violet Tiramisu


To bardzo subtelne i delikatne w smaku tiramisu spodoba się każdemu kwiatożercy. Przy zbieraniu kwiatów na syrop a następnie odrywaniu płatków narobiłam się okrutnie, jednak wierzcie mi, że było warto. Nie tylko dla zapachu i wyglądu bo fiołki uwielbiam, ale przede wszystkim dla możliwości ich użycia w kuchni. Zapraszam, jeśli macie ochotę uwolnić odrobinę magii w Waszej kuchni!

Fiołkowe Tiramisu / Violet Tiramisu

500 g mascarpone / 500 g mascarpone
100 g białego rumu / 100 g white rum
syrop fiołkowy / violet syrup
500 g śmietany 36% / 500 g 36% cream
opakowanie biszkoptów / pack of ladyfingers
120 g cukru pudru / 120 g icing sugar

Część syropu i serek utrzeć na gładką masę. Śmietanę ubić z cukrem pudrem i gdy będzie już sztywna dodać do serka, wymieszać. Pozostałą część syropu wymieszać z rumem i nasączać w nich biszkopty. Układać warstwowo: biszkopty, masa, biszkopty, masa tak by na wierzchu ciasta znajdowała się masa. Odstawić na noc do lodówki. Przystroić fiołkami, polać syropem (opcjonalnie) i podawać schłodzone.

Pound mascarpone with part of syrup until light and smooth. Beat cream with icing sugar and add to cheese when rigid. The remainder syrup mixed with rum and soak them biscuits. Arrange in layers: biscuits, cream, biscuits... Remember, the cream should be on top. Let stand overnight in the refrigerator. Adorn with violets, pour syrup (optional) and serve chilled.

6 komentarzy:

ladylaura pisze...

Bardzo orginalny i cieszący oko deser ,a może masz pomysł na zrobienie z nich fiołkowego pudru? ,piękny kolor by miał!.

gin pisze...

Coś wspaniałego :)
To taki romantyczny deser... :)

Beata pisze...

Fiołkowy pomysł cudny!

Monsoon pisze...

Dzięki Dziewczyny! :-) U mnie fiołków cała masa. Wybierajcie odpowiednie miejsce zbioru i do roboty. :-)

Olka pisze...

Bardzo romantyczny kwiatowy deser....;)) Ponownie zazdroszczę Ci tych kwiatowych,, obfitości,, -
..odpowiednie miejsce zbioru,,....bladego pojecia nie mam, gdzie ich szukać...

Porcelana pisze...

Cudowny przepis! Najlepsze jest to, że właśnie dzisiaj myślałam o tym, czy da się jeść kwiaty :D

W dodatku bardzo ładnie u Ciebie na blogu. Fajny pomysł z dołączaniem muzyki do postów :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...