Praca w naszym mieszkaniu wre. Nadszedł czas wymiany grzejników na co patrzę z niemałym przerażeniem. Cała kamienica warczy i huczy od pił oraz młotków i choć panowie uwijają się z pracą jak mogą, jedyne czego dziś pragnę to odrobina spokoju.
Kompot rabarbarowo-jabłkowy z goździkami i cynamonem
(z podanych składników wychodzą dwa dzbanki)
3 duże łodygi rabarbaru
2,5 l wody
1 jabłko
cynamon
5 łyżek cukru
4 goździki
Do 2,5 litra wody dodajemy umyty i pokrojony rabarbar, pokrojone na małe części jabłko ze skórką, goździki oraz dwie szczypty cynamonu. Całość gotujemy przez około 15-20 minut aż jabłko i rabarbar staną się miękkie. Odstawiamy kompot na kilka minut a następnie przelewamy przez sito by oddzielić płyn od składników. Dodajemy do kompotu cukier. Może to być oczywiście również cukier trzcinowy czy inny słodzik. Jego ilość zależy od tego jak kwaśny ma być napój. U mnie było to ok. 5 łyżek na całość. Kompot najlepszy jest po schłodzeniu, pięknie pachnie, ma miły korzenny aromat i pastelowy kolor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz