-->

środa, 5 lutego 2014

Eliksir miłości / Love Potion

Przed laty Nancy Meyers postawiła pytanie, które do dziś zaprząta zapewne niejedną męską głowę. Czego tak naprawdę pragną kobiety? Mnogość poprawnych odpowiedzi byłaby z pewnością zbliżona do ilości gwiazd migoczących na niebie i równie niezbadana co sam nieboskłon a uzyskanie tej tajemnej wiedzy poza powiększeniem salda konta o pokaźną sumę, skutkowałoby również uzyskaniem władzy nad światem. W końcu nas - kobiet - jest więcej. Jedno jest pewne i niezaprzeczalne. Każda z nas, drodzy Panowie, już od czasu gdy zaczyna stawiać pierwsze kroki przede wszystkim pragnie... miłości. To o Niej rozmawiamy z koleżankami, to za Nią tęsknimy jako młode damy i to przez Nią najczęściej cierpimy. Dlaczego o tym piszę, gdy na zdjęciach widnieje kieliszek? Nie, nie dlatego. :-) To męska przypadłość. Zbliżające się Walentynki zainspirowały mnie do rozpoczęcia cyklu iście magicznych postów dotyczących afrodyzjaków. Przed Wami pierwszy z nich. Zapach dzikiej róży bardzo mocno potrafi działać na zmysły. Nie bez powodu producenci substancji zapachowych wykorzystują jej aromat do produkcji olejków do masażu i perfum. Poza tym substancje zawarte w róży wspomagają wydzielanie hormonów płciowych w organizmie. Stąd Rosa canina zyskała miano lekkiego afrodyzjaku.

Likier z płatków dzikiej róży / Rose Liqueur

4 garści płatków dzikiej róży 4 handfuls wild rose petals
250 g cukru / 250 g sugar
sok z cytryny / juice of lemon
250 ml wody  / 250 ml water
1 l wódki 45% / 1 l 45% vodka

Płatki umyć i wysuszyć na papierowym ręczniku. Odciąć z nich białe części.  Następnie dodać cukier i sok z cytryny. Odstawić na dobę w ciemne miejsce. Następnie zalać wodą i gotować do czasu uzyskania syropu. Przecedzić. Po przestudzeniu zmieszać z wódką. 

Wash petals and dry on a paper towel. Cut the white part of them. Then add sugar and lemon juice. Set aside a day in a dark place. Then add water and boil until consistency of syrup. Strain. Mix with vodka when cold.

2 komentarze:

Olka pisze...

Oj tak z tą miłością różnie bywa....a różany likier to dopiero afrodyzjak...!!! Ale skąd teraz wziąć płatki różane...? Pozdrawiam.

gin pisze...

Cudne zdjęcia, a kolor ma prześliczny ten Twój eliksir :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...