-->

niedziela, 23 czerwca 2013

Syrop lawendowy

Lawenda była znana już w starożytności. Olejek służył patrycjuszom rzymskim do nacierania ciała i aromatyzowania kąpieli. W średniowieczu poza jej walorami zapachowymi wykorzystywano ją jako lek na bóle i urazy głowy oraz mdłości. Siostra Kazimierza Wielkiego, królowa Węgier oraz Anna Wazówna leczyły za pomocą lawendy artretyzm i bóle kończyn a Francuzi podczas pierwszej wojny światowej leczyli olejkiem lawendowym ciężko gojące się rany. Dziś lawendę wykorzystuje się jako środek uspokajający i przeciwskurczowy. Wspomaga dobry sen i rzeczywiście przyspiesza gojenie ran. Często jest używana również w kuchni. Liście lawendy mają lekko gorzkawy smak więc są wykorzystywane jako przyprawa do mięs, sałatek i ryb, szczególnie w kuchni francuskiej.

Ja przygotowałam dziś syrop lawendowy, będący bazą do deserów i herbaty. Nadaje jej świeży, pachnący aromat i poprawia samopoczucie. 

Syrop lawendowy

1 szklanka wody
1 szklanka cukru
1 łyżka płatków lawendy


Całość gotujemy na średnim ogniu aż do całkowitego rozpuszczenia cukru.


4 komentarze:

Niania w Paryzu pisze...

cudny!

Klaudia pisze...

Taki syrop to musi byc dobry, pięknie wygląda

Anonimowy pisze...

lawenda świeża czy suszona?

Monsoon pisze...

Może być suszona.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...